Reklama

Skończy szkołę, wejdą do studia

Amerykańska rockowa grupa Van Halen planuje nowy studyjny album, pierwszy od wydanego 25 lat temu "1984" z wokalistą Davidem Lee Rothem.

Na razie jednak premierowy materiał istnieje tylko w planach - zanim zespół wejdzie do studia, szkołę musi skończyć 17-letni basista Wolfgang Van Halen, syn gitarzysty Eddiego Van Halena. Rodzinny skład uzupełnia perkusista Alex Van Halen, brat Eddiego.

"Czekamy teraz na odpowiedni czas. Zabrałem Wolfiego na cały rok, gdy graliśmy trasę. Ale to nie był dobry moment, bo wtedy on przygotowywał się do collegu. Jak go skończy, to siądziemy, zadzwonimy do Dave'a i zobaczymy co wymyśli. Ja mam tony muzyki" - mówi Eddie Van Halen w rozmowie z "Hustlerem".

Reklama

Wolfgang Van Halen dołączył do zespołu swojego ojca i wujka w 2007 roku, gdy miał zaledwie 15 lat. Trasa po Stanach Zjednoczonych okazała się wielkim sukcesem, przynosząc ponad 100 milionów dolarów zysku.

"[Wolfgang] pokazał mi kilka sztuczek przed trasą. Musiałem sobie przypomnieć materiał, bo niektórych numerów nie grałem przez prawie 25 lat. Wolfgang mi kilka razy zwrócił uwagę, że źle gram" - wspomina gitarzysta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Van Halen | szkoła | studia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy