Reklama

Saksofonista "Bossa" miał wylew

Znany ze współpracy z Brucem Springsteenem saksofonista Clarence Clemons miał wylew. Muzyk przeszedł już operację.

Występujący w towarzyszącym "Bossowi" zespole E Street Band 69-letni saksofonista doznał wylewu przebywając w swoim domu na Florydzie. Clarence Clemons natychmiast trafił do szpitala, gdzie przeszedł dwie operacje mózgu.

Jak donosi fańska strona Bruce'a Springsteena, stan muzyka jest stabilny.

"Reaguje na bodźce. Jego oczy poruszają się, gdy się do niego mówi. Po wylewie miał sparaliżowaną lewą część ciała, ale zaczął już ruszać dłonią" - można przeczytać na stronie Backstreets.com.

Magazyn "Rolling Stone" przypomina natomiast, że saksofonista od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Clarence Clemons przeszedł operacje kolana i kręgosłupa.

69-letni muzyk jest najstarszym członkiem E Street Band. Clemons występuje w zespole Bruce'a Springsteena od początku jego istnienia, czyli od roku 1972.

Reklama

Muzyk niedawno wziął udział w nagraniu dwóch piosenek Lady Gagi: "Hair" i "Edge Of Glory". Utwory pochodzą z najnowszej płyty wokalistki "Born This Way".

Zobacz Clarence'a Clemonsa na scenie:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: muzyk | wylew | Bruce Springsteen | saksofonista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy