Reklama

Rockowy debiut roku?

Właśnie ukazał się album "Black Stone Cherry" amerykańskiej grupy o tej nazwie. Wytwórnia zapowiada go jako "debiut roku". Czy tak będzie faktycznie?

Black Stone Cherry został założony w 2001 roku w Edmonton w stanie Kentucky. Zespół prezentuje klasyczne gitarowe granie rodem z amerykańskiego Południa, a wśród inspiracji można odnaleźć m.in. Led Zeppelin, Lynyrd Skynyrd, The Black Crowes, Alice In Chains czy AC/DC.

Na plus warto zapisać głos Chrisa Robertsona, którego barwa może przypominać Eddiego Veddera (Pearl Jam) i Chrisa Cornella (eks-Soundgarden i Audioslave).

Materiał wyprodukował Richard Young, założyciel country'owej grupy The Kentucky Headhunters, prywatnie ojciec Johna Freda Younga, perkusisty Black Stone Cherry. Za miksy w studiu w Las Vegas odpowiadał Kevin Shirley (m.in. Led Zeppelin i Aerosmith).

Reklama

Płytę promuje singel "Lonely Train". Nagranie to było oficjalnym utworem zawodów w wrestlingu The Great American Bash 2006. Poza autorskimi kawałkami na albumie znalazła się również przeróbka "Shapes of Thing" Jeffa Becka, niegdyś gitarzysty Yardbirds.

Na razie nie można powiedzieć, że "Black Stone Cherry" odniósł wielki sukces. Trzy single na amerykańskiej liście Mainstream Rock Tracks uplasowały się w drugiej i trzeciej dziesiątce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black | debiut | Stone | Black Stone Cherry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy