Reklama

Rockman kpi z Madonny: "Dziewczyna z karaoke"

Gene Simmons z zespołu Kiss nie jest zachwycony zaproszeniem Madonny do występu podczas meczu Super Bowl.

Przypomnijmy, że finałowy mecz futbolowej ligi NFL to największe sportowe wydarzenie w Ameryce. Transmisję z Super Bowl oglądają miliony widzów nie tylko w Stanach Zjednoczonych.

Występ w przerwie meczu to wielki honor dla zaproszonych artystów i jednocześnie znakomita okazja do promocji. Do tej pory podczas Super Bowl wystąpili m.in. Tom Petty, Paul McCartney, The Who czy Bruce Springsteen.

Informację o zaproszeniu Madonny ze zdziwieniem przyjął Gene Simmons z zespołu Kiss. W rozmowie z serwisem TMZ rockman nie krył rozbawienia i ironizował.

Reklama

"Uwielbiam wszystkie dziewczyny śpiewające karaoke. Naprawdę lubię, gdy wychodzą na scenę i śpiewają z nagranego wcześniej podkładu" - stwierdził Gene Simmons, nawiązując do wykorzystywanego przez Madonnę playbacku.

"Nie zrozumcie mnie źle, Madonna jest niesamowita. Po prostu nienawidzę playbacku. Nienawidzę tancerzy na scenie... Nie wydaje mi się, że to jest odpowiednie. Ale przecież to nie ma znaczenia" - dodał rockman.

"Uważam, że jeżeli ktoś ma wystąpić podczas Super Bowl, to niech zagra na żywo. Niech wystąpi naprawdę, albo niech przyzna, że zagrał z playbacku" - podsumował muzyk Kiss.

Zobacz klip Kiss do "Modern Day Delilah":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kiss | dziewczyny | Madonna | Gene Simmons | Super Bowl | dziewczyna | rockman | karaoke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy