Reklama

Rockman kontra boysband!

Basista Wolfgang Van Halen z grupy Van Halen miał sprzeczkę z brytyjskim zespołem One Direction.

Syn legendarnego gitarzysty Eddiego Van Halena za pośrednictwem Twittera podzielił się z fanami szczegółami spotkania z wokalistami One Direction. Do nieprzyjemnego incydentu doszło w lobby hotelu w Birmingham.

"Śmieszna sprawa: Właśnie zostałem obrażony przez ten gówniany boysband One Direction. Pozdrawiam Birmingham" - napisał 21-letni Wolfgang Van Halen.

"Nie żartuję. To się naprawdę zdarzyło. Te dzieciaki z One Direction zachowywali się wobec mojego zespołu i mnie jak k***sy" - czytamy.

Na koniec basista Van Halen wyśmiał image ulubieńców nastolatek na całym świecie.

Reklama

"Oni muszą się nazywać One Direction ("W Jednym Kierunku"), bo włosy ich wszystkich są skierowane w jedną stronę" - kpi rockman.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: basista | one | One Direction | Van Halen | rockman | boysband
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy