Reklama

Richie Sambora: Bon Jovi beze mnie to już nie to samo

Były gitarzysta zespołu Bon Jovi stwierdził, że po jego odejściu w 2013 roku grupa straciła na wartości i bez niego nie jest już autentyczna.

Richie Sambora odszedł z Bon Jovi w kwietniu 2013 roku. Powodem miało być zmęczenie i chęć spędzenia więcej czasu z rodziną, szczególnie 16-letnią córką Avą, którą zaniedbywał.

W wywiadzie dla "Melbourne Herald Sun" gitarzysta żalił się, że jego koledzy z zespołu są bardzo nielojalni i wciąż używają oryginalnej nazwy formacji, występując bez jednego z filarów grupy.

"Wiem, że Mick Jagger nie pojechałby w trasę bez Keitha Richardsa pod szyldem The Rolling Stones. Od zawsze byłem postrzegany jako prawa ręka Jona Bon Jovi. Ale ja przecież też zbudowałem ten zespół od podstaw!" - mówił rozgoryczony.

Richie Sambora dodał, że Bon Jovi nie jest już tą samą grupą i po jego odejściu właściwie nie ma racji bytu.

Reklama

"Jeśli idziesz do sklepu i chcesz kupić puszkę coli, spodziewasz się, że w środku będzie określona zawartość. To samo tyczy się zespołu" - stwierdził.

Zapytany o to, czy kiedyś powróci do formacji odpowiada, że lider zespołu Jon Bon Jovi ma "inną mentalność" i musiałby pójść na pewne ustępstwa.

"Nie twierdzę, że w pewnym momencie zespół znów zagra razem. Niestety, będziemy musieli przeprowadzić kilka poważnych rozmów" - dodaje gitarzysta.

Zobacz teledyski Bon Jovi na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Richie Sambora | Bon Jovi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy