Reklama

Przewidział jej śmierć

Wokalista Ozzy Osbourne twierdzi, że przewidział śmierć księżnej Diany na kilka tygodni przed jej tragicznym wypadkiem w Paryżu.

W rozmowie z "Sunday Times" Ozzy Osbourne wspomina, jak w 1997 roku powiedział jednemu z swoich pracowników, że księżna Diana zginie. Skąd wokalista o tym wiedział?

"Pamiętam, że gdy ona wciąż żyła, wstałem z łóżka i opowiedziałem mojemu asystentowi o moim śnie: 'Wiesz co? Coś bardzo złego jej się stanie'" - wspomina Ozzy na łamach gazety.

"I niestety, kilka dni czy tygodni później, miała miejsce tragedia w Paryżu" - opowiada rockman.

Ozzy Osbourne zdobył się również na bardziej realistyczny osąd sytuacji.

Reklama

"Fakty są takie, że jeżeli żyjesz z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę, nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, co się stanie" - dodał.

Przeczytaj również:

Colin Farrell zagra Ozzy'ego?

Ozzy cienko krzyczy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: księżna Diana | wokalista | nie żyje | Ozzy Osbourne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy