Reklama

Podróż w zaświaty

Znamy już coraz więcej szczegółów dotyczących wydawnictwa Lunatic Soul. Mariusz Duda, wokalista i basista progrockowego Riverside, wraz z zaprzyjaźnionymi muzykami zakończył właśnie pracę nad swoim nowym albumem.

Premiera płyty Lunatic Soul o tytule "Lunatic Soul", ustalona została na 13 października. Album zostanie wydany w Polsce, Czechach i Słowacji pod skrzydłami Mystic Production, a na całym świecie - angielskiego Snapper Music, a dokładniej Kscope, znanego z wydawnictw wcześniejszych płyt Porcupine Tree, a obecnie Anathemy czy No-Man.

Na Lunatic Soul znajdzie się 10 klimatycznych kompozycji i 47 minut muzyki.

"Poruszyłem bardzo życiowy problem na tej płycie, a mianowicie... śmierć. Wyszedł mi z tego trochę taki koncept o podróży w zaświaty przepełniony refleksjami dotyczącymi przemijania i tego, co chcemy i czy w ogóle chcemy po sobie zostawić" - opowiada Mariusz Duda.

Reklama

"Muzycznie będzie intrygująco. Wyszły z tego dźwięki, które nazwałbym orientalno-alternatywnymi, niemające raczej nic wspólnego z tzw. rockiem progresywnym. Ciekawostką niech będzie chociażby fakt, że nie ma tu w ogóle gitary elektrycznej" - dodaje.

Przypomnijmy, że w nagrywaniu uczestniczyli perkusista Wawrzyniec Dramowicz z Indukti, klawiszowiec Michał Łapaj z Riverside, gitarzyści Maciej Meller (Quidam) i Robert Srzednicki (Delate, eks-Annalist) oraz Maciej Szelembaum (zagrał m.in. na klawiszach, pianinie, fletach i harmonijce).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Duda | Lunatic Soul | Riverside
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy