Reklama

Ozzy pragnie odmiany

"To była leniwa płyta" - zrecenzował swój ostatni album "Ozzmosis", wydany w 1995 roku, były wokalista Black Sabbath. Dlatego nowa płyta Ozzy'ego ma być bardziej zróżnicowana i porywająca.

"Mam mnóstwo pomysłów, a kilka utworów jest już prawie skończonych" - pochwalił się dziennikarzom Osbourne. Jako pierwsi nowe kompozycje usłyszą amerykańscy fani, którzy przyjdą na koncerty Ozzy'ego w ramach rozpoczynającej się 2 lipca trasy Ozzfest. Tuż po zakończeniu festiwalu, zespół w składzie Ozzy Osbourne - śpiew, Joe Holmes -gitara, Robert Trujillo -bas i Roy Mayorga - perkusja, wejdzie do studia nagraniowego. Najprawdopodobniej pierwszym singlem z nowego albumu będzie utwór zatytułowany "The Junkie".

"Mam nadzieję, że ten album będzie czadowy. Zawsze chcę, żeby na płycie był jakiś ostry numer, ballada, utwór epicki. Chcę różnorodności. Chcę żeby słuchanie płyty było jak podróż" - powiedział Ozzy Osbourne, niezbyt zadowolony z "Ozzmosis". "To był niezły album, ale brakowało mu trochę emocji. To była leniwa płyta".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black | Black Sabbath | nowa płyta | pragnie | odmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy