Reklama

Nowotwór nie przeszkadza mu w pracy

Chory na nowotwór gitarzysta Tony Iommi z zespołu Black Sabbath nie traci pogody ducha.

Przypomnijmy, że u Tony'ego Iommiego wykryto wczesne stadium chłoniaka, nowotworu układu chłonnego. Stało się to kilka tygodni po tym, jak Black Sabbath ogłosili powrót w oryginalnym składzie.

Zespół zamierzał nie tylko wyruszyć w trasę koncertową, ale również zarejestrować nowy album. Choroba gitarzysty pokrzyżował jednak te plany.

Na oficjalnej stronie internetowej Tony'ego Iommiego pojawiło się oświadczenie gitarzysty, który zapewnia, że pomimo choroby prace nad nowym albumem trwają.

"Chciałbym wam powiedzieć, jak bardzo jestem wzruszony wsparciem jakie otrzymałem, za co jestem bardzo wdzięczny" - czytamy.

Reklama

"Oczywiście nie tego pragnąłem na święta, ale teraz niecierpliwie oczekuję na wyniki testów, a następnie na terapię" - napisał rockman.

"To wspaniałe, że reszta zespołu pojawia się u mnie, by kontynuować pracę nad albumem. Sesja nagraniowa wygląda bardzo dobrze. Nie mam nic więcej do przekazania i jeszcze raz wszystkim dziękuję" - zakończył Tony Iommi.

Dotychczas nie pojawił się oficjalny komunikat w sprawie ewentualnego odwołania zaplanowanych na lato koncertów Black Sabbath w Europie. Na razie zespół został wycofany z line-up kalifornijskiego festiwalu Coachella, który odbędzie się w kwietniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowotwór | pogody | gitarzysta | Black | Tony Iommi | Black Sabbath
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy