Reklama

Metallica nie popuści

Pozew, który zespół Metallica wniósł przeciw firmie Napster.com, nie zostanie wycofany, mimo że zablokowała ona ponad 300 tysięcy użytkowników, którzy wymieniali się nagraniami grupy. Po tym, jak Lars Ulrich, perkusista Metalliki, dostarczył Napsterowi 13 pudeł z dokumentami zawierającymi nazwiska osób bezprawnie wymieniających się nagraniami zespołu, firma usunęła nieuczciwych użytkowników ze swoich serwerów.

Autorzy "Master Of Puppets" nie są jednak zadowoleni. "To dowodzi, że kiedy artysta dopomina się o to, co mu się prawnie należy, może uzyskać jakieś rezultaty. Niestety, wystarczy wejść na ich stronę, aby zobaczyć, że utwory Metalliki są wciąż do ściągnięcia" - oświadczył przedstawiciel zespołu w wywiadzie dla MTV.

Natomiast jeżeli kogoś interesują jeszcze legalne nagrania Metalliki, to niech na 13 czerwca szykuje pieniądze. Na ten dzień wyznaczono bowiem premierę symfonicznego koncertu "S&M" w wersji DVD. Płyta zawiera - oprócz 21 utworów, które znalazły się na kompakcie - dwie dodatkowe wersje nowej kompozycji "No Leaf Clover" oraz ujęcia z prób i garderoby. Prawdziwą furorę może zrobić opcja, która umożliwi wyłączenie orkiestry bądź zespołu oraz wybór kamery, z której chce się oglądać koncert.

Reklama

Natomiast 30 czerwca Metallica, wspomagana przez Korn, Kid Rock, Powerman 5000 i System Of A Down, rozpocznie trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Metallica | Metalliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy