Metallica ma okładkę

27 maja w Kalifornii - zgodnie z obietnicą, jaką zespół złożył swoim fanom, Metallica zainicjowała działanie całkowicie nowej strony internetowej Missionmetallica.com. Tylko poprzez tę witrynę można zajrzeć do studia, w którym muzycy, pod czujnym okiem legendarnego producenta Ricka Rubina, przygotowują swój dziewiąty studyjny album.

To właśnie na tej stronie Metallica ujawnia kolejne szczegóły "Death Magnetic". Tam muzycy zaprezentowali tytuł nowego albumu, jak i jego okładkę. Polskim partnerem strony Mission Metallica jest Empik. Płytę można już zamawiać tam w przedsprzedaży, a kupujący otrzyma ją w dniu premiery (15 września).

Jak już informowaliśmy, "Death Magnetic" dostępny będzie w kilku wersjach. Prawdopodobnie na płytę trafi 10 utworów, w tym jeden instrumentalny.

Niektórzy mieli już okazje wysłuchać nagrań, które znajdą się na albumie. Jedną z takich osób był perkusista zespołu Velvet Revolver, Matt Sorum.

"Lars (Ulrich - przyp. red.) to mój dobry kumpel. Puścił mi kilka nagranych już kawałków. To były chore rzeczy! Ośmiominutowe, pełne zmian tempa, diabelsko szybkie numery. Jak ty chcesz to zagrać na żywo? - pytałem Larsa. Myślałem, że z wiekiem będzie grał coraz wolniej, a on chce grać jeszcze szybciej. Uwielbiam nowy materiał. Nie mogę się doczekać premiery" - relacjonował Sorum.

W czerwcu 2008 roku Metallica zaprezentowała nowe utwory zaproszonym dziennikarzom. Ci wyjawili, że album trwać będzie 75 minut i zawierać ma 10 utworów. Singlem promującym będzie najbardziej spokojna piosenka na "Death Magnetic", która - zdaniem dziennikarzy - przywodzi na myśl czasy utworów w stylu "One".

"Death Magnetic" to pierwszy studyjny album zespołu od czasu "St. Anger" z 2003 roku, który stał się płytą numer jeden w trzydziestu krajach na całym świecie sprzedając się w ilości sześciu milionów sztuk.