Reklama

Led Zeppelin: "Pogadajcie z koziorożcami"

Jedno wypowiedziane przez wokalistę Roberta Planta zdanie wywołało falę doniesień na temat rzekomego powrotu Led Zeppelin.

Po sukcesie koncertu Led Zeppelin w 2007 roku, gitarzysta Jimmy Page i basista John Paul Jones zamierzali kontynuować występy. Niestety, wokalista Robert Plant miał inne plany związane z pełną sukcesów karierą solową.

Na otarcie łez fani otrzymali w 2012 roku nagranie DVD "Celebration Day" dokumentujące pamiętny koncert Led Zeppelin w Londynie.

Jak się jednak okazuje, być może Led Zeppelin znów powrócą na scenę. Takie wrażenie odnieśli australijscy dziennikarze, którzy rozmawiali z Robertem Plantem. Wokalista przyznał bowiem, że to nie on wetował powrót legendarnego zespołu.

"Oni [Jimmy Page i John Paul Jones] są koziorożcami. Mało mówią. Są usatysfakcjonowani życiem we własnym świecie i mnie pozostawiają decyzję. A ja nie jestem złym człowiekiem... Musicie pogadać z koziorożcami" - powiedział Robert Plant.

Reklama

"Ja nie mam nic do roboty w 2014 roku" - oświadczył, wlewając nadzieję w serca fanów Led Zeppelin.

Dodajmy, że w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" w 2012 roku Jimmy Page stwierdził, iż Robert Plant był "zbyt zajęty", by występować w Led Zeppelin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Led Zeppelin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy