Reklama

Leash Eye przed Judas Priest

Łącząca hard rocka ze stoner metalem warszawska grupa Leash Eye poprzedzi weteranów heavy metalu z Judas Priest podczas ich kwietniowego występu w katowickim Spodku.

Działający od 1996 roku zespół w ostatnim czasie nabrał wiatru w żagle. W lutym 2011 roku w studiu Sound Division rozpoczęto prace nad drugim albumem zatytułowanym "V.I.D.I.". Produkcją nagrania zajął się Tomasz "Orion" Wróblewski (Behemoth, Vesania), a realizacją Filip "Heinrich" Hałucha (m.in. Vesania, Decapitated).

W maju prace zostały przerwane na czas trwania konkursu Antyfest przeprowadzanego przez Antyradio. Słuchacze radia zdecydowali, że to Leash Eye został laureatem pierwszej nagrody, co pozwoliło kapeli zaprezentować się podczas Sonisphere Festiwal 2011 u boku m.in. Iron Maiden i Motorhead.

Reklama

Jakby tego było mało, wygrywając polską edycję Wacken Metal Battle Poland zespół otrzymał przepustkę do występu na największym metalowym festiwalu Wacken Open Air.

Po powrocie z Niemiec grupa zamknęła się Sound Division Studio, by dokończyć prace nad "V.I.D.I", a gorący jeszcze materiał z gościnnym udziałem Piotra Cugowskiego z zespołu Bracia wzbudził zainteresowanie wytwórni Metal Mind Productions, która wydała album na początku listopada 2011 r.

Członkowie Leash Eye nazywają obecnie swoją muzykę "hard truckin' rock", a pod tą nazwą kryje się mieszanka dużej ilości melodyjnego hard rocka rodem z lat 70. oraz elementów stoner-metalu czy też southern rocka. Brzmienie zespołu to osadzona sekcja rytmiczna wzbogacona o mięsiste gitary oraz przesterowane organy Hammonda.

Koncert Leash Eye i Judas Priest (w ramach trasy "Epitaph World Tour") odbędzie się 14 kwietnia w katowickim Spodku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Leash Eye | Judas Priest | koncert | Katowice | Spodek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy