Kłócą się z powodu słabej sprzedaży płyty?
Czy zespół Aerosmith ma jeszcze przed sobą przyszłość? Jak twierdzą amerykańskie media, muzycy grupy prawie ze sobą nie rozmawiają z powodu nikłego zainteresowania nową muzyką zespołu.
Co spowodowało kolejny konflikt wewnątrz zespołu? Według "New York Post" muzycy Aerosmith są wściekli i zawiedzeni z powodu miernej sprzedaży biletów na koncerty zespołu oraz słabym przyjęciem najnowszej płyty "Music From Another Dimension".
Album zadebiutował zaledwie na piątym miejscu amerykańskiej listy bestsellerów "Billboard 200".
Jeszcze gorzej radzą sobie single z najnowszej płyty Aerosmith. Zespół, którego siłą były radiowe przeboje, tym razem nie zdołał wprowadzić dwóch pierwszych singli do amerykańskiej "top ten".
"Oni właściwie ze sobą nie rozmawiają. Piąte miejsce w zestawieniu to dosyć kiepski wynik, jak na pierwszą płytę grupy od dekady" - twierdzi rozmówca gazety.
"Co gorsza, żaden z najbliższych koncertów nie wyprzedał się" - dodaje informator "New York Post".
Wokalista Steven Tyler twierdzi ponoć, że za małe zainteresowanie albumem i koncertami odpowiedzialna jest wytwórnia płytowa, która nie zapewniła grupie dostatecznej promocji.
Przedstawiciel Aerosmith zaprzeczył powyższym doniesieniom i przekonuje, że wewnątrz zespołu panuje sielanka.
"Muzycy Aerosmith czują się świetnie, a trasa koncertowa rozpali wszystkich" - stwierdził rzecznik grupy.
Zobacz klip Aerosmith do singla "What Could Have Been Love":
