Reklama

Hip hop w Hali Sław Rock'n'Rolla

W poniedziałek, 12 marca, po raz kolejny przełamane zostały bariery gatunkowe - tym razem do słynnej Hali Sław Rock'n'Rolla wprowadzono hiphopowego pioniera Grandmaster Flasha i jego formację The Furious Five.

Poza tym swoje zaszczytne miejsce Rock'n'Roll Hall of Fame znaleźli Van Halen, R.E.M., Patti Smith i The Ronettes.

W nowojorskim hotelu Waldorf Astoria Grandmaster Flash, aka Joseph Saddler, wraz z towarzyszeniem MC's, zaprezentował swoje umiejętności, grając miks przebojów, między innymi "Good Times" czy "White Lines".

Po występie Grandmaster Flash stwierdził, że hip hop był dla niego sposobem na życie, a wprowadzenie do Rock'n'Roll Hall of Fame poczytuje jako jeden z największych zaszczytów w karierze.

R.E.M. zostali przedstawieni przez wokalistę Pearl Jam Eddiego Veddera. Zespół na scenie zaprezentował "Begin the Begin" oraz "Gardening at Night".

Reklama

Napięcia w Van Halen spowodowały, że hardrockowców reprezentowali... były wokalista Sammy Hagar i były basista Michael Anthony.

Nie zjawił się między innymi najsłynniejszy frontman zespołu David Lee Roth i przede wszystkim lider formacji Eddie Van Halen, który kilka dni temu podjął leczenie odwykowe.

Popularne w latach 60. żeński zespół The Ronettes przedstawił gitarzysta Rolling Stones Keith Richards.

I wreszcie na scenie Waldorf Astoria Hotel pojawiła się Patti Smith, która wykonała "Gimme Shelter" The Rolling Stones i skomponowane z Brucem Springsteenem "Because the Night".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hala | sławy | Halo | rock'n'roll | rock | hip hop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy