Reklama

Gazpacho: Eteryczny rock z krainy fiordów

Koncertem w Krakowie swoją mini-trasę po Polsce rozpoczyna norweska postrockowa grupa Gazpacho. Przedpremierowo będzie można usłyszeć utwory z nadchodzącej płyty "Missa Atropos".

W lutym na rynku ukazało się pierwsze DVD Gazpacho "A Night At Loreley" zawierające zapis występu na tym popularnym festiwalu w Niemczech w lipcu 2009 roku. Z kolei dwa miesiące po występach w Polsce, pod koniec listopada, ma się pojawić nowy album studyjny - "Missa Atropos".

Gazpacho mieli zagrać w Polsce w kwietniu, lecz występy zostały odwołane w związku z żałobą narodową po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Koncerty w nowych terminach odbędą się w Krakowie (24 września, Loch Ness), Warszawie (25 września, Progresja) i Poznaniu (26 września, Blue Note).

W muzyce norweskiej grupy krytycy doszukują się wpływów Radiohead, Talk Talk, Muse, Sigur Ros, Marillion i Porcupine Tree. Ostatnią płytą w dorobku ekipy z Oslo jest wydana w grudniu 2009 roku "Tick Tock", oparta na książce "Ziemia, planeta ludzi" Antoine'a de Saint-Exupery'ego.

Reklama

26 listopada, dokładnie dwa miesiące po koncercie w Poznaniu, ukaże się nowy album Gazpacho zatytułowany "Missa Atropos". Muzycy zapowiadają, że na polskich koncertach będzie można przedpremierowo usłyszeć nowe kompozycje.

"Po nagraniu 'Tick Tock' usiedliśmy i zadaliśmy sobie pytanie, co nas tak naprawdę ekscytowało i po miesiącach zastanawiania się wpadliśmy na wielki i genialny pomysł: jak brzmiałaby msza dla Atropos? W mitologii greckiej Atropos była jedną z Mojr, bogiń losu i przeznaczenia. Ta najstarsza z trzech sióstr znana była jako 'nieugięta' czy też 'nieunikniona', bo to właśnie Atropos wyznaczała kres życia każdego śmiertelnika przecinając nić jego życia swoimi nożycami" - mówią muzycy Gazpacho.

"Aby nakreślić, jak wyglądałaby taka msza, wyobraziliśmy sobie historię człowieka, który odrzuca wszelkie powiązania ze światem i przeprowadza się do latarni morskiej aby napisać mszę dla Atropos i zasmakować prawdziwej samotności. W tytule płyty ukryte jest także słowo 'mizantropia', a ona, jak sądzę, także odgrywa tu pewną rolę. Album opowiada o tym, co dzieje się w głowie naszego bohatera i zawiera jego trzy próby napisania mszy jak również końcową 'Missa Atropos'. W zamierzeniu jest to kolejna płyta w cyklu 'filmów bez zdjęć', który rozpoczęliśmy w 2007 roku krążkiem 'Night'. Innymi słowy, to album koncepcyjny, który powinien dać słuchaczowi możliwość oderwania się od rzeczywistości" - dodają Norwegowie.

Na początku sierpnia urodziła się córka gitarzysty Jona-Arne Vilbo, w związku z czym muzyk planuje przerwę w koncertowaniu, aby poświęcić czas dla nowo powiększonej rodziny. Podczas zbliżających się koncertów na scenie zastępować go będzie Micheal Krumins (Green Carnation, Sirenia), który, jak pisze Jon-Arne, "dodaje smaku występom Gazpacho".

Zobacz Gazpacho na żywo podczas trasy promującej album "Tick Tock":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | rock | Gazpacho
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy