Freese opuścił Guns N' Roses
Czyżby ciąg dalszy złej passy Guns N'Roses? Perkusista Josh Freese, po prawie dwóch latach wspólnej gry i ciężkiej pracy nad albumem "Chinese Democracy", zdecydował się odejść z grupy.
Freese będzie grał teraz koncerty z zespołem Perfect Circle, będącym ubocznym projektem Maynarda Jamesa Keenana, wokalisty Tool, i byłego technicznego Guns N' Roses, Billy'ego Howerdela. Trudno się dziwić tej decyzji, gdyż zagrał on już partie perkusji na debiutanckim albumie Perfect Circle, zatytułowanym "Mer de Noms", który 23 maja ukaże się nakładem wytwórni Virgin.
Nie wiadomo jeszcze, czy odejście Freese'a będzie miało jakikolwiek wpływ na datę premiery albumu Guns N'Roses i ewentualną trasę koncertową tego zespołu. Pół roku temu Guns N'Roses opuścił gitarzysta Robin Finck, który powrócił do Nine Inch Nails.
Czy Axl ma kogoś nowego na oku - jak na razie nie wiadomo.