Reklama

Eurowizja: "Nie ma mowy o plagiacie"

Startujący w Krajowych Eliminacjach do Eurowizji zespół The Trash opublikował oświadczenie, w którym dementuje podejrzenia o plagiacie.

W serwisie eurowizja.org możemy przeczytać, że sprawa dotyczy utworu "Things Go Better With Rock" grupy The Trash. W sieci pojawiły się informacje, że propozycja zespołu mocno przypomina piosenkę "Turn Up The Radio" zespołu Autograph z 1984 roku.

Członkowie The Trash stanowczo odrzucają pojawiające się zarzuty. Oprócz swojego oświadczenia opublikowanego na stronie TVP, zespół przedstawił także opinię prawną przygotowaną przez jedną z kancelarii.

"Pragniemy poinformować, że utwór 'Things Go Better With Rock' stworzyliśmy samodzielnie i w naszym przekonaniu jest on w pełni oryginalny oraz oświadczamy, że przy jego tworzeniu nie dokonywaliśmy żadnego świadomego zapożyczenia, czy przejęcia fragmentu cudzego utworu" - czytamy w oświadczeniu The Trash.

Reklama

Muzycy podkreślają, że podobieństwo dotyczy jedynie frazy "Things Go Better With Rock" oraz trwającej 5 sekund linii melodycznej (choć w innym tempie i innej aranżacji).

"Dochodzimy do wniosku, iż utwór słowno - muzyczny jest utworem w pełni oryginalnym i nie ma żadnych podstaw prawnych do uznania, iż zespół Trash oraz autorzy tekstu i muzyki dopuścili się tzw. plagiatu lub w inny sposób naruszyli prawa autorskie zespołu Autograph czy też twórców utworu 'Turn Up The Radio'" - napisali w opinii Maciej Ślusarek i Maciej Kubiak z kancelarii Leśnodorski Ślusarek i wspólnicy.

Przypomnijmy, że finał Krajowych Eliminacji do Eurowizji odbędzie się w poniedziałek (14 lutego). Widzowie wybiorą polskiego reprezentanta spośród 10 propozycji.

Posłuchaj "Things Go Better With Rock" grupy The Trash...:

...i "Turn Up The Radio" zespołu Autograph:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Trash | Eurowizja | plagiat | piosenka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy