Reklama

Dziwne zachowanie 64-letniego rockmana

Znany z grupy Black Sabbath wokalista Ozzy Osbourne wybrał się z żoną i znajomymi do włoskiej restauracji w Londynie. Tam naszedł go apetyt na... indyjską kuchnię.

Jak informuje brytyjski tabloid "The Mirror", Ozzy Osbourne wraz z żoną Sharon i grupą znajomych gościli w popularnej wśród celebrytów włoskiej restauracji Cipriani w Londynie.

Już w restauracji wokalista Black Sabbath stwierdził, że zupełnie nie ma ochoty na dania kuchni włoskiej i zażyczył sobie hinduskie curry.

"Zapragnął curry i to był koniec jakiejkolwiek dyskusji. Był zupełnie niewzruszony faktem, że jest we włoskiej restauracji i przekonywał, że po prostu ma apetyt na curry" - zdradza świadek zdarzenia.

"Sharon i inni goście przekonywali go, że powinien zamówić talerz spaghetti. Ten jednak nie chciał ich posłuchać" - czytamy.

"Oczywiście obsługa restauracji zrobi wszystko, by zapewnić gościom wszystko to, czego sobie zażyczą. Kelnerzy zostali wysłani do pobliskiej indyjskiej restauracji, skąd przyniesiono Ozzy'emu curry i podano je na talerzach Cipriani" - relacjonuje informator tabloidu.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy