Reklama

Dramat na festiwalu: Wiatr przewrócił scenę!

Rockowi weterani z grupy Cheap Trick przeżyli chwile grozy podczas niedzielnego (17 lipca) festiwalu Bluesfest w Ottawie.

W trakcie kanadyjskiego festiwalu panowała bardzo nieprzyjazna aura. Wiał silny wiatr, który spowodował, że grupa Cheap Trick została zmuszona do zakończenia koncertu już po 20 minutach.

Kilka chwil po zejściu muzyków z estrady, silny wiatr przewrócił główną festiwalową scenę. Na szczęście muzykom i obsłudze koncertu nic się nie stało.

Cheap Trick uspokoili fanów oświadczeniem, w którym zapewnili, że są cali i zdrowi.

"Wszyscy czują się dobrze. Mieliśmy sporo szczęścia i mamy nadzieję, że fanom nic się nie stało" - napisali.

Reklama

"Scena została dosłownie zwiana i przewróciła się. Wciąż jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem" - przyznają muzycy.

Po zawaleniu się sceny, organizatorzy kanadyjskiego Bluesfest zostali zmuszeni do odwołania pozostałych koncertów. Na festiwalu mieli wystąpić jeszcze m.in. wirtuoz gitary Joe Satriani czy grupa Death Cab For Cutie.

Przedstawiciele Bluesfest zapewnili również, że żaden z fanów nie ucierpiał z powodu zawalenia się sceny.

Zobacz przewracającą się scenę na festiwalu Bluesfest:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: festiwal | scena | chwile grozy | Cheap Trick | dramat | wiatr | "Wiatr"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy