Dokument o The Doors w kinach

Wcześniej - na premierowym w Polsce pokazie - dokument zostanie zaprezentowany na festiwalu filmowym Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym/Janowcu nad Wisłą (31 lipca-8 sierpnia).

- Zobaczymy nigdy nie pokazywane materiały o tym znakomitym rockowym kwartecie. Poznamy nowe fakty, potwierdzające niesłabnącą wartość ich muzyki i artystycznej spuścizny - zapowiada polski dystrybutor dokumentu - Best Film.

Organizatorzy festiwalu Dwa Brzegi tłumaczą natomiast, że w dokumencie - wyreżyserowanym przez Toma DiCillo - użyto materiału filmowego gromadzonego od pierwszych lat działalności zespołu - na korytarzach Szkoły Filmowej UCLA - aż po tragiczną śmierć Jima Morrisona w Paryżu.

DiCillo zestawił to z wielką liczbą nieopublikowanych jeszcze zdjęć - ze studiów nagraniowych, ze scen, zza kulis, a także - z krótkometrażowym filmem samego Morrisona - "Highway". Z tego wszystkiego stworzył 90-minutowy dokument.

- Może nie jestem zagorzałym fanem [The Doors], ale mam wielki szacunek dla ich muzyki. Chwyciło mnie jeszcze jako nastolatka - to nie była fuszerka, to była zupełnie nowa jakość, wyjątkowo oryginalna rzecz. Ponadto uważam, że ich muzyka ma kinematograficzny potencjał. Kiedy jej słuchasz, widzisz przed oczyma różnorodne obrazy, przypomina ci się mnóstwo rzeczy - reżyser tłumaczył w ubiegłorocznej rozmowie z INTERIA.PL po premierze filmu na festiwalu w Berlinie.

- Na początku były "Drzwi percepcji", traktat Aldousa Huxleya o postrzeganiu świata - percepcji, oraz o jej zmianach wywołanych substancjami psychoaktywnymi. Tytuł eseju zaczerpnięty z utworu Williama Blake'a dostarczył również pomysłu Jimowi Morrisonowi i Rayowi Manzarkowi na nazwę dla grupy, która powstała na plaży Venice w 1965 r. - The Doors. W ich muzyce, połączenie melodii i mistycyzmu, tak jak narkotyki u Huxleya, miały pomóc poszerzyć świadomość. Nie przypadkowo chyba Morrison i Manzarek poznali pozostałych członków zespołu Johna Densmore'a i Robby Kriegera - na kursie ezoterycznym - przypomnieli organizatorzy festiwalu.