Reklama

Blackfield ujawnia swoje DNA

Poznaliśmy szczegóły nowej płyty Blackfield, grupy na czele której stoją Steven Wilson z Porcupine Tree oraz izraelski gwiazdor Aviv Geffen.

Grupa powstała w 2000 roku, kiedy to na zaproszenie Geffena Porcupine Tree zawitali do Izraela na kilka koncertów. Później Geffen odwiedził Wilsona w Londynie i w ten sposób rozwinęła się współpraca obu panów na polu artystycznym.

Początkowo planowali nagranie EP-ki, jednak byli tak zadowoleni z rezultatów wspólnego tworzenia, że ostatecznie zarejestrowali cały album pod szyldem Blackfield. Płyta, zatytułowana po prostu "Blackfield", ukazała się w styczniu 2004 roku i odniosła spory sukces. Zawierała 10 utworów, wśród których znalazły się anglojęzyczne wersje dwóch kompozycji z solowego dorobku Geffena ("Cloudy Now" i "Scars"). W ramach promocji albumu grupa zagrała w Polsce dwa wyprzedane koncerty - w Bydgoszczy i Krakowie.

Reklama

Na kolejną płytę Blackfield fani musieli czekać trzy lata. Było to związane m.in. z zaangażowaniem Wilsona w działalność Porcupine Tree, wówczas zyskującego na popularności. Płyta "Blackfield II" ukazała się na rynku w lutym 2007 roku. Utrzymana w stylistyce debiutu ugruntowała popularność duetu. Również i tym razem grupa zawitała do Polski w ramach trasy koncertowej, grając w warszawskim klubie Proxima (22 lutego 2007 roku).

Kolejna przerwa w działalności formacji również wynikała z zaangażowania muzyków w inne projekty. Wilson, poza nagraniem i promocją kolejnych płyt Porcupine Tree ("Fear of a Blank Planet" z 2007 roku oraz "The Incident" z 2009 roku - największy sukces komercyjny "Porków"), wydał solowy album "Insurgentes" (ukazał się w listopadzie 2008 r.).

Aviv Geffen natomiast nagrał swoją pierwszą anglojęzyczną płytę, zatytułowaną "Aviv Geffen" (za jej produkcję odpowiadał słynny Trevor Horn), która ujrzała światło dzienne w październiku 2009 roku. Muzyk po raz kolejny odwiedził Polskę, tym razem grając w krakowskim klubie Rotunda. Co ciekawe, na scenie wsparł go sam Wilson; muzycy, nie występując pod szyldem Blackfield, zaprezentowali publiczności kilka utworów z dorobku grupy.

Geffen w ramach promocji swojego solowego albumu poprzedzał także na koncertach m.in. U2 i Placebo. Współpracował również z grupami Elbow i Belle and Sebastian.

Trzeci album Blackfield nie będzie jednak zatytułowany nazwą zespołu i kolejną cyfrą. Wilson z Geffenem ujawnili, że będzie to "Welcome To My DNA". "Wszystko stanie się jasne, kiedy usłyszycie tytułowy utwór..." - napisali muzycy na Twitterze grupy Blackfield.

Z ciekawostek odnotujmy, że pomysł okładki Carl Glover przedstawił grupie Marillion jako propozycję do płyty "Somewhere Else" z 2007 roku. Wówczas jednak Brytyjczycy wybrali inny projekt.

Utwór "Zigota" to nowa wersja jednej z piosenek Aviva Geffena z jego hebrajskiej płyty "Memento Mori" (2002).

W sieci można już posłuchać otwierającej album piosenki "Glass House":

Premierę "Welcome To My DNA" wyznaczono na 28 marca. Album promowany będzie na trasie koncertowej, obejmującej Europę i Amerykę Północną. Zespół, w ramach tournee, zawita również do Polski i zagra w Warszawie (14 kwietnia, Progresja) oraz Krakowie (15 kwietnia, Klub Studio).

Oto szczegóły płyty "Welcome To My DNA":

1. Glass House
2. Go to Hell
3. Rising of the Tide
4. Waving
5. Far Away
6. Dissolving with the Night
7. Blood
8. On the Plane
9. Oxygen
10. Zigota
11. DNA.

Zobacz koncertowy teledysk do utworu End Of The World" Blackfield!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blackfield | Steven Wilson | Aviv Geffen | płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy