Reklama

Basista Lady Pank: "Dziecko szczęścia"

We wtorek (17 kwietnia) ukazał się solowy album Krzysztofa Kieliszkiewicza "Kielicha", basisty Lady Pank. Muzykowi towarzyszą zaprzyjaźnieni wokaliści.

"Wymyśliłem sobie, że zostanę muzykiem i ciupagę przywiezioną z wycieczki przybiłem do deski do krojenia chleba, na której narysowałem struny" - wspomina początki "Kielich". Potem była szkoła muzyczna, gdzie dmuchał w saksofon i klarnet, ale - jak twierdzi - rock'n'roll zwyciężył.

Pierwsze kroki na profesjonalnej scenie, już jako basista, stawiał ze świetnie zapowiadającym się zespołem Latawce, by 18 lat temu, wraz z perkusistą Kubą Jabłońskim, odbudować sekcję rytmiczną reaktywującego się właśnie Lady Pank, jednej z największych ikon polskiego rocka.

Reklama

Jedna z pisanych do szuflady kompozycji trafiła na solowy album Janusza Panasewicza, wokalisty Lady Pank. Teraz basista złożył całą płytę "Dziecko szczęścia" z własnych utworów.

Produkcją muzyczną zajął się Luka (znany z Mancu i Rotary), realizacją Adam Toczko, a przy miksach obaj panowie pracowali ramię w ramię. W nagraniach udział wzięli, oczywiście obok autora materiału i producenta, który obsługiwał instrumenty klawiszowe, Tomasz Organek (gitarzysta Sofy) i Hubert Gasiul (perkusista Wilków).

"Nie chciałem powielać tego, co robię w Lady Pank, choć jeszcze na etapie nagrań demo moje kompozycje nie były tak bardzo odległe. No i trudno się dziwić, ten zespół to przecież mój ojciec i matka (śmiech). Postanowiliśmy więc z Luką rozwijać piosenki w inną stronę. Chciałem pokazać, że jestem w stanie zaproponować coś zupełnie odmiennego. Wręcz szokująco innego - wiem, że nie wszyscy fani Lady Pank będą zadowoleni, może nawet będą nieco zaskoczeni" - mówi basista o muzycznej zawartości płyty "Dziecko szczęścia".

W dwóch utworach Kielich zaśpiewał sam, a resztę powierzył koleżankom i kolegom: Ani Dąbrowskiej, Kasi Stankiewicz (eks-Varius Manx), Johnowi Porterowi, Ani Rusowicz, Luizie Staniec, Łukaszowi Lachowi (L.Stadt) i Marcinowi Rozynkowi, z których większość napisała śpiewane przez siebie teksty. Dodatkowo słowa napisali Muniek Staszczyk (T.Love) i Anita Lipnicka.

"To moje dźwięki, ale te smaczki i niuanse, które wnoszą tak znakomici wokaliści, ich interpretacje - zapierają dech w piersi. To moment uniesienia, którego nie da się z niczym porównać" - opowiada o własnych wrażeniach Kielich.

Na singla wybrano piosenkę "Going Going Gone" zaśpiewaną przez Łukasza Lacha.


Oto szczegóły płyty "Dziecko szczęścia":

1. "Going Going Gone" feat. Łukasz Lach (L. Stadt)
2. "Niebieski parasol" feat. Ania Dąbrowska
3. "Rodzaj męski" feat. Marcin Rozynek
4. "Równa się" Kielich
5. "Gdy nie widzisz" feat. Luiza Staniec
6. "Shanghai Girls" feat. John Porter
7. "Choć rozum śpi" feat. Ania Rusowicz
8. "10 lat" Kielich
9. "Lizzy" feat. Kasia Stankiewicz.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy