Reklama

50 lat założyciela Marillion

Dżentelman rockowej gitary, Steve Rothery, współzałożyciel grupy Marillion, dziś (25 listopada) skończył 50 lat.

Przez wielu fanów Marillion uznawany jest za głównego twórcę brzmienia tej progrockowej formacji, obok charakterystycznych głosów Fisha i jego następcy, obecnego wokalisty Steve'a Hogartha (od 1989 roku).

Rothery zaczął grać w wieku 15 lat. Pięć lat później, odpowiedział na ogłoszenie prasowe tworzącego się zespołu Silmarillion, który poszukiwał gitarzysty. W 1981 roku grupa skróciła nazwę na Marillion, by uniknąć konfliktu z prawami autorskimi ("The Silmarillion" to tytuł znanej powieści J.R.R. Tolkiena).

Rothery to obecnie jedyny członek oryginalnego składu w Marillion. Poza działalnością w macierzystej formacji sporadycznie nagrywa także pod szyldem The Wishing Tree (albumy "Carnival Of Souls" z 1996 roku i wydana w tym roku "Ostara").

Reklama

Od początku swojej kariery gitarzysta znany jest z melodyjnego, eleganckiego, niezwykle wyważonego, wręcz oszczędnego stylu gry.

- Mamy bogate instrumentarium i nie ma sensu zapełniać utworu 10-minutową solówką gitary. Poza tym to nie zawsze pasuje do charakteru danej kompozycji - mówił nam Steve w 2001 roku.

Wielu porównuje Rothery'ego do Davida Gilmoura z Pink Floyd, choć sam jako swoich ulubionych muzyków wymieniał Jeffa Becka i Larry'ego Carltona. Gitarzysta jest zarazem najbardziej statycznym punktem koncertów Marillion - ogranicza się do sporadycznych spacerów po scenie i ukłonów w stronę reagujących aplauzem fanów.

"Gitara to bardzo emocjonalny instrument i jestem pewien, że ludzie wolą słuchać gitary, na której gra się z uczuciem, niż tylko przebiera palcami jak najszybciej" - powiedział Rothery w jednym z wywiadów.

Od czasu do czasu gościnnie wspiera zaprzyjaźnionych muzyków, jak choćby Johna Wesleya, Iana Mosleya (obecnego perkusistę Marillion) czy grupy Jadis, Arena (z Mickiem Pointerem, oryginalnym bębniarzem Marillion) i Gazpacho.

Zobacz najlepsze sola Rothery'ego z lat 1983-84:

Wybór gitarowych popisów z lat 1985-87:

A na koniec prezentujemy solo z utworu "Easter" z akustycznej trasy promującej ostatni album "Less Is More" (Rzym, 16 listopada):

Czytaj także:

Marillion do usypiania - nasza recenzja płyty "Less Is More"

Zobacz teledyski Marillion na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marillion | gitary | Steve Rothery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy