Reklama

Pozycja obowiązkowa

Royksopp "Junior", EMI

W ostatnim czasie o dobrą muzykę było trudno, a albumy wybitne to teraz rzadkość. Jednak od czasu do czasu pojawiają się na rynku płyty wyjątkowe. Taką płytą jest wydana w styczniu "Merriweather Post Pavilion" grupy Animal Collective, natomiast 23 marca do tego grona dołączyło najnowsze dziecko norweskiego duetu Royksopp - "Junior".

Doskonale przyjęta przez fanów, entuzjastycznie oceniana przez krytykę płyta "Junior" już teraz jest jedną z najważniejszych pozycji tego roku i zapewne w rocznych podsumowaniach będzie notowana wysoko. To muzyka, która porywa od pierwszego przesłuchania, rozkłada na łopatki, wchodzi do głowy niczym najlepszy alkohol, ale w przeciwieństwie do niego - zostaje w tej głowie i nie powoduje skutków ubocznych.

Reklama

Royksopp stworzył bez wątpienia najbardziej przystępny materiał, będący zbiorczą tego, co zespół dokonał na przestrzeni ostatnich ośmiu lat. Mamy do czynienia z klasyczną muzyką dance w wydaniu chilloutowym, wolną elektroniką i typowym dla Norwegów transowym ambientem.

Pojawia się też muzyka pop w czystej postaci - utwory "Happy Up Here" oraz "Miss It So Much" z gościnnym udziałem Lykke Li są tego najlepszym przykładem. Jednak nie jest to zwykły pop, ale pop wrażliwy, radosny i zakochany. Skądinąd Skandynawowie są znani z muzyki pop najwyższej jakości.

Warto zwrócić uwagę na damskie głosy, których na albumie nie brakuje: szwedzka wokalistka Robyn w singlowym "The Girl And The Robot", znana z The Knife, Karin Dreijer Andersson w "This Must Be It" I "Tricky, Tricky", wspomniana Lykke Li oraz norweska piosenkarka, Anneli Drecker w absolutnie rewelacyjnym utworze - "You Don't Have A Clue", z genialną sekcją rytmiczną oraz partiami pianina. Sigur Ros na pewno jest dumny.

Nie ukrywam, że jestem zakochany w "Junior". To muzyka, która powinna sprostać oczekiwaniom miłośników dyskotek, rozmarzonych romantyków, zdołowanych pesymistów. Muzyka, którą polubią chłopcy i dziewczyny, faceci i kobiety. Z punktu widzenia faceta i wymagającego słuchacza mówię jedno: "Junior" to pozycja obowiązkowa!

Marcin Bareła

niebieskagodzina.blog.com

www.egida.us.edu.pl

(Listy do redakcji)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: muzyka | Royksopp
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy