X Factor
Reklama

Jurorka poniżyła uczestniczkę "The X Factor"

Brytyjska piosenkarka Cheryl Cole powróciła na fotel jurorski "The X Factor" w nie najlepszym stylu. Gwiazda została wybuczana podczas przesłuchań.

Jak donosi "The Sun", pod nieobecność chorego Simona Cowella to Cheryl Cole postanowiła wcielić się w rolę złego policjanta.

"Nie była do tego zupełnie przygotowana. Jedną z uczestniczek prawie zmieszała z błotem, a kobieta popłakała się. Publiczność wybuczała Cheryl za to zachowanie, co bardzo ją zszokowało" - czytamy.

Piosenkarka miała powiedzieć 26-letniej kobiecie, że nie nadaje się na gwiazdę pop i powinna spróbować swoich sił w kabarecie. Po tych słowach uczestniczka "The X Factor" zalała się łzami.

Natomiast innemu uczestnikowi przesłuchań Cheryl Cole poradziła, by zachowywał się na scenie jak... Justin Bieber.

"Mocno starała się zastąpić nieobecnego Simona Cowella. Zajęła nawet jego miejsce przy stole i zdecydowanymi gestami rąk przerywała występy, które nie przypadły jej do gustu" - twierdzi osoba obecna na przesłuchaniach.

Reklama

Cheryl Cole złośliwie skomentowała również przyczynę nieobecności Simona Cowella.

"Nie pojawił się, bo ma migrenę? My przez niego mamy tutaj migrenę cały tydzień" - powiedziała piosenkarka.

Zobacz teledyski Cheryl Cole na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cheryl Cole | The X Factor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy