"The Voice of Poland": Niesamowita bitwa w programie. Tomson nie krył emocji. Steczkowska bliska łez
Móstwo pozytywnych komentarzy zebrały Anna Hnatowicz i Kornelia Daszewska po swojej bitwie w "The Voice of Poland", gdzie wykonały utwór "W co mam wierzyć" Breakoutu i Miry Kubasińskiej. Nagranie z ich bitwy na Youtube obejrzano ponad 80 tys. razy
Anna Hnatowicz i Kornelia Daszewska stanęły naprzeciw siebie w pierwszej bitwie w drużynie Marka Piekarczyka. Trener wybrał dla nich przebój Breakoutu i Miry Kubasińskiej - "W co mam wierzyć" (sprawdź!).
Obie wokalistki wypadły znakomicie, co podkreślali trenerzy, którzy nie potrafili doradzić Piekarczykowi, jaką decyzję ma podjąć.
"Dwie dojrzałe kobiety zaśpiewały przepięknie piękną piosenkę. Chciało mi się płakać. Gdyby nie mój doskonale zrobiony makijaż, to bym się po prostu popłakała. Zaśpiewałyście dojrzale i pięknie. Gratulacje dla was i dla Marka" - stwierdziła Justyna Steczkowska.
"Kornelia, był feeling, było poczucie rytmu.. A z kolei Ania, prowadziłaś dynamicznie głosem, przez co było to ciekawsze, bardziej wyraziste. Obydwie miałyście przemyślany ten utwór. Czuć od was dobrą energię. Byłyście w jednym klimacie. Fajne to było" - dodała Sylwia Grzeszczak.
"Wielką rzeczą jest robić pauzy. Nie śpieszyć się w życiu, jak i w piosence. I wy to pokazałyście genialnie. Wielka klasa. Ja zostałem zauroczony. Zauroczyłem się poważnie głosem Ani" - komentował Tomson.
Marek Piekarczyk postawił na Annę Hnatowicz. Kornelia Daszewska pożegnała się z programem.
"Mega wokalistki, wykonanie i piosenka", "Przepiękne wykonanie. Dla mnie best of", "Najlepsze wykonanie odcinka", "Super się tego słuchało" - czytamy na profilu "The Voice of Poland".
"To już jest koniec... Dziękuję wszystkim za wsparcie, dziękuję Marek Piekarczyk za prowadzenie mnie w tej pięknej przygodzie i gratuluję Annie Hnatowicz wygranej bitwy. Jedyne co mogę powiedzieć reasumując wszystko, co się zadziało w 'Voice' to to, abyście zawsze podążali za głosem swojego serca. Niech ono filtruje wszystko, co do was dociera i podejmuje odpowiednie decyzje zgodne z wami. Róbcie wszystko tak, jak czujecie, że powinno być robione, nie naśladujcie nikogo, bądźcie sobą i walczcie o siebie" - komentowała po programie Daszewska.