The Voice Of Poland
Reklama

"The Voice of Poland": Martyna Pawłowska zachwyca, Piotr Kwiatkowski zaskakuje (relacja, zdjęcia)

Martyna Pawłowska, Abraham Kenner III i Oliwia Lachnik zachwycili trenerów "The Voice of Poland". Sporo emocji wzbudził również Piotr Kwiatkowski z discopolowej grupy Quest, który ostatecznie trafił do drużyny Andrzeja Piasecznego.

Martyna Pawłowska, Abraham Kenner III i Oliwia Lachnik zachwycili trenerów "The Voice of Poland". Sporo emocji wzbudził również Piotr Kwiatkowski z discopolowej grupy Quest, który ostatecznie trafił do drużyny Andrzeja Piasecznego.
Piotr Kwiatkowski (w środku) wraz ze swoimi kolegami z grupy Quest, zaskoczył trenerów /TVP

Przypomnijmy, że ósma edycja "The Voice of Poland" ruszyła na początku września tego roku. Po tygodniowej przerwie związanej z emisją Festiwalu w Opolu, TVP postanowiła uraczyć fanów programu dwoma odcinkami w jeden weekend. Widzowie zobaczyli zatem zmagania uczestników tradycyjnie w sobotę, a także w niedzielę.

Program rozpoczął się od zaskakującej sytuacji, którą zapowiedziano już na końcu sobotniego odcinka. Tomasz Kammel i Maciek Musiał spytali bowiem publiczność, czy znajdzie się na niej ktoś chętny do występu przed trenerami.

Reklama

Ochotnikiem okazał się Jacek Wolny, student AGH. Świeżo upieczony uczestnik wykonał piosenkę "Riptide" Vance Joya. W trakcie utworu odwróciły się wszystkie fotele. Mimo tego, Maria Sadowska nie szczędziła mu ostrych słów. Dużo cieplej o Wolnym ("najprzystojniejszy uczestnik programu") wypowiadał się Michał Szpak. Jacek po jego wypowiedzi oraz zaśpiewaniu własnej piosenki nie trzymał widowni w niepewności i wybrał właśnie Szpaka.

Do drużyny najmniej doświadczonego trenera trafił również Michał Kaim, który wykonał "Tak... Tak... To ja..." Obywatela G.C. W tym przypadku walki jurorów nie było, gdyż po uczestnika zgłosił się tylko Szpak.

Wszyscy trenerzy odwrócili się natomiast po występie Martyny Pawłowskiej (wykonała "Sign of The Times"). W trakcie walki o wokalistkę Maria Sadowska sparodiowała Piasecznego. "Platon mawiał - człowiek nie tknięty szałem nie wejdzie do świątyni muz. W związku z tym zapraszam cię na odrobinę szaleństwa". Wywołany trener wytoczył "ciężkie działa" i ofiarował uczestniczce Fryderyka w nadziei, że kiedyś ona sama zdobędzie swojego. Słowa Piaska trafiły na podatny grunt. Martyna wybrała właśnie jego.

Równie ostrą walkę stoczono o kolejnego uczestnika -  Abrahama Kennera III ze Stanów Zjednoczonych. Wokalista wykonał "Who's Lovin You" Jackson 5. Tomson, Piaseczny i Sadowska odwrócili fotele po pierwszym dźwięku, który usłyszeli. Baron chwilę później oddawał uczestnikowi pokłony. Niewzruszony pozostał jedynie Michał Szpak. Abraham ostatecznie wybrał członków Afromental.

Uwagę trenerów przyciągnął również Piotr Kwiatkowski, znany z discopolowej grupy Quest. Po jego wykonaniu "The Show Must Go On" Queen odwróciły się trzy fotele (zainteresowana nie była Sadowska). Chwilę później na scenie pojawili się koledzy z zespołu Kwiatkowskiego - Dariusz Kalinowski i Grzegorz Woja (zaśpiewali fragment własnej piosenki "Droga, która mnie prowadzi"). Kwiatkowski zdecydował się na przejście do drużyny Piaska, co jednak samemu trenerowi nie do końca się spodobało, co błyskawicznie wychwycili internauci, którzy stwierdzili, że Piaseczny prawdopodobnie żałował swojej decyzji o odwróceniu się.

Sprawdź utwór "Droga, która mnie prowadzi" w serwisie Teksciory.pl!

Dużo bardziej do gustu przypadła mu natomiast Natalia Rygiel, która zaśpiewała utwór The Police "Every Breathe You Take". Piaseczny odwrócił się jako jedyny.

Adama Milczarczyka walczyli natomiast Michał Szpak i Andrzej Piaseczny (uczestnik zaśpiewał "I Feel It Coming" The Weeknd). Ten, mimo że  młody trener zaśpiewał z nim jeszcze raz refren piosenki, zdecydował się jednak na Piaska.

Ci sami trenerzy stoczyli batalię o Maję Kapłon (zaśpiewała Się "Cheap Thrills") jednak tym razem górą był Michał Szpak.

"Nie wiesz, co robisz i ja też nie wiem, co robię" - stwierdził po występie Łukasza Stojko Piaseczny, który odwrócił się po wykonaniu "Pastempomatu" Dawida Podsiadły. Chętnie do przygarnięcia swojej drużyny uczestnika byli także Tomson i Baron. Ci zaproponowali mu, aby zaśpiewał jeszcze jedną piosenkę (Stojko wybrał "Shape of You" Eda Sheerana). Chwilę później Łukasz zdecydował się na drużynę duetu z Afromental.

Ostatnia w programie zaprezentowała się natomiast Oliwia "Lori" Lachnik (Minnie Riperton - "Lovin’ You"). Po jej występie odwrócili się wszyscy trenerzy i po długiej dyskusji uczestniczka wybrała Marię Sadowską.

Nie wszyscy casting zapamiętają pozytywnie. Do dalszego etapu nie przeszli Nikola Warda (Niall Horan - "Slow Hands"), Magdalena Karmiłowicz (Urszula - "Dziś już wiem", komentujący na żywo internauci byli oburzeni tym, że uczestniczka nie trafiła do żadnej drużyny), Julia Owsiak (Ed Sheeran - "Perfect") i Agnieszka Serwan (Ania Dąbrowska - "Porady na zdrady").

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy