The Voice Of Poland
Reklama

"The Voice of Poland": Burza po słowach Soni Michalczuk. Jest komentarz

Sonia Michalczuk przegrała swoją bitwę w "The Voice of Poland" z Filipem Czyżykowskim, a widzowie komentujący mieli pretensję o jej wypowiedź, w której nazwała partnera z duetu "żółtodziobem". Wokalistka szybko odpowiedziała na krytykę.

Sonia Michalczuk przegrała swoją bitwę w "The Voice of Poland" z Filipem Czyżykowskim, a widzowie komentujący mieli pretensję o jej wypowiedź, w której nazwała partnera z duetu "żółtodziobem". Wokalistka szybko odpowiedziała na krytykę.
Sonia Michalczuk walczyła w bitwie z Filipem Czyżykowskim /TVP

Filip Czyżykowski i Sonia Michalczuk podczas swojej bitwy wykonali utwór "Gimmie Shelter" The Rolling Stones (posłuchaj!).

Uczestnicy poradzili sobie wybornie, a trenerzy nie szczędzili im po ich występie komplementów.

"To był najlepszy duet. Było tam wszystko - zdolności wokalne, osobowości. Jak wyszliście na scenę, to ja już się spociłam. To było świetne" - chwaliła Margaret. "To był jak wybuch dwóch wulkanów" - mówił Kamil Bednarek. "Pożerałem cię wzrokiem" - stwierdził natomiast Baron.

Reklama

"To było prawdziwe, to było rasowe" - komplementował Bednarek. "Jezu, jaką jesteś d...rą" - powiedziała na sam koniec do Sonii Margaret.

Ostatecznie trenerka ukradła przegraną z tej bitwy uczestniczkę, a Szpak zdecydował się kontynuować przygodę z programem z Czyżykowskim.

Jeszcze przed rozpoczęciem występu w telewizji usłyszeliśmy wypowiedz Michalczuk:

"Jeśli Filipa poniesie, coś źle zaśpiewa, coś źle powie, coś źle zrobi, to tylko działa na moją korzyść" - mówiła.

"Nie boję się, że Filip 'żółtodziób' mnie pokona, ponieważ Filip 'żółtodziób' wróci potem do liceum, a ja wrócę zespołu. Jeśli Filip mnie pokona, to ja tylko odpadnę z programu, jeśli ja pokonam Filipa, to będzie wiedział, że musi jeszcze troszeczkę popracować nad sobą" - dodała.

Ta wypowiedź niezbyt spodobała się widzom, którzy uznali, że Sonia powinna odpaść, gdyż nie miała szacunku dla swojego rywala.

Ostra krytyka nie uszła uwadze Michalczuk, która na Facebooku wytłumaczyła swoją wypowiedź:

"W związku z poruszeniem na temat 'mojego zachowania i wypowiedzi' chciałabym Wam przypomnieć, że to jest TV. Moja wypowiedź była pocięta i przez to jej sens wybrzmiał zupełnie inny. Razem z Filipem Czyżykowskim ciężko pracowaliśmy nad tym utworem. Polecam zajrzeć na FB Filipa" - skomentowała uczestniczka programu.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Of Poland | SoniaM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy