The Voice Of Poland
Reklama

Ola Smerechańska w "The Voice of Poland": Trudny wybór Cugowskiego

Podczas nokautu w "The Voice of Poland" Piotr Cugowski nie miał łatwego zadania. Po występie Oli Smerechańskiej musiał zdecydować, kto odpadnie z jego drużyny.

Podczas nokautu w "The Voice of Poland" Piotr Cugowski nie miał łatwego zadania. Po występie Oli Smerechańskiej musiał zdecydować, kto odpadnie z jego drużyny.
Ola Smerechańska podczas nokautu w "The Voice of Poland" /TVP

Ola Smerechańska podczas przesłuchań w ciemno wykonała piosenkę "Alone" Jessie Ware i odwróciła wszystkie fotele.

"Nieprawdopodobne jest to, jak poprowadziłaś tę piosenkę. Bardzo dojrzałe. Nie jest proste utrzymać interpretację do samego końca. Miałaś plan na ten utwór i wykonałaś go w 100 procentach" - chwalił Piotr Cugowski.

Uczestniczka w tamtym momencie zdecydowała się jednak kontynuować przygodę w programie z Patrycją Markowską.

Pod skrzydła Cugowskiego trafiła jednak po bitwie z Maksymilianem Łapińskim. Duet wykonał utwór "Początek", a chwilę później sama Smerechańska zaśpiewała fragment "Black Velvet" Alannah Myles i sprawiła, że Cugowski i Hyży zdecydowali się na kradzież zanim Markowska podjęła jeszcze decyzję.

Reklama

Smerechańska zdecydowała się na przejście do drużyny wokalisty Braci, a podczas nokautu zaśpiewała utwór Emeli Sande "Next To Me".

Czy Ola przeszła do odcinków na żywo? Na nagraniu widzimy, że po swoich występach byli już Mario Szaban, Maksymilian Kwapień, Paweł Szutta i Alek Woźniak. Piotr Cugowski musiał podjąć niezwykle trudną decyzję.

O tym, kto awansował do odcinków na żywo, widzowie dowiedzą się już w sobotę 3 listopada.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Of Poland | Piotr Cugowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy