The Voice Of Poland
Reklama

Mario Szaban: Z muzycznego dna do zwycięstwa w "The Voice of Poland"?

Jego pojawienie się w "The Voice of Poland" było jedną z największych niespodzianek tej edycji. Mario Szaban, kiedyś ceniony muzyk, w 2018 roku z pomocą talent show TVP próbuje reaktywować swoją karierę.

Jego pojawienie się w "The Voice of Poland" było jedną z największych niespodzianek tej edycji. Mario Szaban, kiedyś ceniony muzyk, w 2018 roku z pomocą talent show TVP próbuje reaktywować swoją karierę.
Mario Szaban wygra "The Voice of Poland"? /Jan Bogacz /TVP

44-letni Mario Szaban podczas przesłuchań w ciemno wykonał utwór "Home" Michaela Bubble i odwrócił cztery fotele. Szybko okazało się, że Szabana znają m.in. przez Grzegorza Hyżego i Piotra Cugowskiego.

"Ja słuchałem tego pana 8 lat temu, kiedy zaczynałem śpiewać i grać, naprawdę!" - przyznał Grzegorz Hyży.

Piotr Cugowski nie krył zaskoczenia, gdy dowiedział się, że przed laty występował z wokalistą w duecie, po czym dodał: "Ja zaniemówiłem. Co ja mogę powiedzieć? Nie mam tutaj nic do dodania, to jest po prostu kompletny występ. Chciałbym z tobą pomuzykować".

Reklama

"Na takie momenty się czeka. Zaśpiewałeś to i zagrałeś, to było pełne. Ja bym nie dodała ani dźwięku, nic bym nie odjęła. Jesteś poruszający, ja tego szukam w muzyce" - to Patrycja Markowska.

Trenerzy poznali Szabana, gdyż na przełomie XX i XXI wieku muzyk cieszył się całkiem dużą popularnością w naszym kraju. Wydał płytę, a z singlem "Jak natchnieni" wystąpił podczas Debiutów na Festiwalu w Opolu w 2007 roku.

Podczas drugiej płyty pracował z cenionymi producentami ze Stanów Zjednoczonych (Steve Dorff, Rob Hoffman, Terri Bjerre), co ostatecznie nie okazało się zbyt dobrą decyzją. Album nigdy się nie ukazał, a Szaban popadł w długi, co doprowadziło go do depresji i wyjazdu za chlebem na Wyspy.  

Uczestnik programu liczy, że dzięki "The Voice of Poland" uda mu się wyjść na prostą i to dzięki zajęciu, które kocha najbardziej, czyli muzyce.

Na razie Mario Szaban przechodzi jak burza przez kolejne etapy programu. Podczas bitwy z Sebastianem Wojtczakiem (śpiewali Boyz II Men "End of The Road") wokalista zaprezentował się z bardzo dobrej strony.

"To, co usłyszeliśmy było absolutnie miażdżące. Temat został wyczerpany, ja nie zabiorę głosu, nie śmiałbym nawet" - mówił Szpak.

Cugowski niemal natychmiast zdecydował, że idzie dalej z Szabanem. Również podczas nokautów trener nie miał wątpliwości. Wykonanie piosenki Raya Charlesa "Georgia On My Mind" pozwoliło mu zająć miejsce Justyny Bardo.

"Dla mnie jest to bardzo dużo to, co teraz się wydarzyło. Po tylu latach przerwy zupełnie niebycia na scenie, to jest wielkie spełnienie" - komentował po awansie do odcinków na żywo Szaban.

"Od samego początku chciałem, aby był w mojej drużynie jak najdłużej. To nie jest tak, że nie miałem wątpliwości, bo różne były te wykonania po drodze. Ale cały czas jestem go ciekawy i bardzo mu kibicuję" - podsumował sylwetkę swojego podopiecznego Piotr Cugowski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mario Szaban | The Voice Of Poland | Piotr Cugowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy