The Voice Of Poland
Reklama

Faworyci "The Voice of Poland" za burtą! W TVP doszło do zdumiewającej wpadki

Nokaut w "The Voice of Poland" przyniósł kilka zaskakujących decyzji. Z programem pożegnały się m.in.: Rafaela Maruska, Karolina Lyndo, Kristina Dutczak, Gabrieli Zdanoviciute oraz Kamila Ignatowicz. Zwłaszcza odpadnięcie tej ostatniej uczestniczki, które odbyło się w zaskakujących okolicznościach (wokalistka przerwała występ), zszokowało publiczność i trenerów. Co jeszcze działo się podczas tego odcinka show TVP?

Nokaut w "The Voice of Poland" przyniósł kilka zaskakujących decyzji. Z programem pożegnały się m.in.: Rafaela Maruska, Karolina Lyndo, Kristina Dutczak, Gabrieli Zdanoviciute oraz Kamila Ignatowicz. Zwłaszcza odpadnięcie tej ostatniej uczestniczki, które odbyło się w zaskakujących okolicznościach (wokalistka przerwała występ), zszokowało publiczność i trenerów. Co jeszcze działo się podczas tego odcinka show TVP?
W nokautach 13. edycji "The Voice of Poland" nie brakowało kontrowersyjnych decyzji /Jan Bogacz/TVP /East News

Podczas nokautu, czyli ostatniego etapu przed odcinkami na żywo, trenerzy oglądają występy wszystkich (28) uczestników. Do następnej rundy może awansować jedynie 16 z nich (po czterech z każdej drużyny). Trenerzy w jednym odcinku odsiewają niemal połowy swoich drużyn.

Z drużyny Justyny Steczkowskiej wokalne umiejętności zaprezentowały: Ewelina Gancewska (Mariah Carey i Whitney Houston - "When You Believe"), Rafaela Maruska (Whiteny Houston  - "One Moment In Time"), Magda Nawojska (Etta James - "Something’s Got a Hold On Me"), Sandra Reizer (Chłopcy z Placu Broni - "Kocham cię"), Karolina Lyndo (Jennifer Rush - "The Power of Love"), Zofia Kurowska (Labrinth i Emeli Sande - "Beneath Your Beautiful") i Julianna Olańska (Stevie Wonder i Ariana Grande - "Faith").

Reklama

Niespodzianka w drużynie Steczkowskiej. Karolina Lyndo odpada z programu

Emocje w drużynie Justyny Steczkowskiej rozpoczęły się od występu Karoliny Lyndo. "To był najbardziej zatykający występ w ekipie Justyny" - mówił Baron. Steczkowska zdecydowała, że uczestniczka zastąpi na krześle Rafaelę Maruską.

Jako szósta na scenie stanęła Zofia Kurowska i zachwyciła trenerów. "Zosia powinna zostać. Świat potrzebuje spokoju i takich głosów" - komentował Marek Piekarczyk. Podobnego zdania byli Tomson z Baronem. Zgodziła się z nimi opiekunka Kurowskiej, która postanowiła, że z show żegna się Magda Nawojska.

Jako ostatnia z drużyny Steczkowskiej zaprezentowała się Julianna Olańska. Jej pełne energii wykonanie utworu "Faith" porwało trenerów. "Super występ, brawo" - komentował Baron. "Cudowna chrypka, poza tym jak ty się poruszasz na scenie, jak ty ją czujesz. Musisz zostać. Polska takich głosów potrzebuje" - dodał Tomson.

Steczkowska zdecydowała, że Olańska przechodzi do odcinków na żywo (uczestniczka nie kryła radości, ze szczęścia padła na kolana) kosztem Karoliny Lyndo, która chwilę wcześniej zasiadła na krześle.

Do odcinków na żywo z ekipy Steczkowskiej awansowały: Ewelina Gancewska, Sandra Reizer, Zofia Kurowska i Julianna Olańska.

O miejsce w odcinkach na żywo z drużyny Lanberry walczyli: Daria Waleriańczyk (Natalia Szroeder - "Lustra"), Michał Bednarek (Aloe Blacc - "I Need A Dollar"), Łukasz Drapała (Andrzej Zaucha - "C’est La Vie"), Kristina Dutczak (Pink - "Try"), Maja Juszczak (Sylwia Grzeszczak - "Prawda o nas"), Anna Buczkowska (Olivia Rodrigo - "Drivers License") oraz Norbert Wronka (Sting - "Shape Of Your Heart").

Trudne decyzje Lanberry. Kto awansował z jej drużyny?

Pierwsze decyzje w drużynie Lanberry zapadły po występie Mai Juszczak. "Zaskoczyłaś mnie. Myślałam, że twój głos jest już ukształtowany. Czy powinnaś zostać? Powinnaś" - stwierdziła Steczkowska, uznając, że z show powinien pożegnać się Michał Bednarek, który według trenerki nie ma odpowiednich warunków głosowych. Lanberry poszła za radą trenerki i zastąpiła wokalistę wokalistką.

Po występie Anny Buczkowskiej Lanberry miała po raz kolejny trudny wybór. "W tej sytuacji jedyne miejsce, które jest teraz do ruszenia, to miejsce Mai" - stwierdził Tomson. "Przede mną najcięższa decyzja, jaką muszę podjąć. Wszyscy jesteście fantastyczni" - oznajmiła trenerka i odrzuciła Maję Juszczak.

Nokautu w zespole Lanberry podsumował świetnym występem Norbert Wronka. Jego interpretacja Stinga powaliła publiczność na kolana. "Norbert jest niewymienialny" - podsumował Baron. "Ten program nie powinien cię stracić" - komentował Piekarczyk, chcąc, aby z programu odpadła Daria Waleriańczyk.

"Zostajesz w programie, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości" - mówiła Lanberry, a z programem kosztem Wronki pożegnała się Kristina Dutczak.

W live'ach z drużyny Lanberry wystąpią: Daria Waleriańczyk, Łukasz Drapała, Anna Buczkowska, Norbert Wronka.

Z drużyny Marka Piekarczyka na scenie wystąpili: Michał Ciężadlik (Van Halen - "Jump"), Jadwiga Grzybek (Urszula - "Niebo dla ciebie"), Konrad Baum (Kortez, Dawid Podsiadło i Krzysztof Zalewski - "Początek"), Nobesuthu Lisa Kumalo (Natalie Imbruglia - "Torn"), Gabriele Zdanoviciute (Czesław Niemen - "Dziwny jest ten świat"), Julia Szarlińska (Kayah & Bregović - "To nie ptak") i Bogdan Świerczek (Mrozu i Sound’n’Grace - "Nic do stracenia").

Nowa faworytka Marka Piekarczyka. "Będę cię bronił"

Gabriela Zdanoviciute  swoim wykonaniem przeboju Czesława Niemena zachwyciła Tomasza Kammela, ale i Lanberry. "Albo się schodzi jako zwycięska, albo się ginie, a ty wygrałaś, brawo" - mówił Baron do uczestniczki. Zmiatasz Jadwigę siłą swojego głosu" - dodał.

"To może jeszcze nie ten etap" - mówił do Jadwigi Grzybek Tomson. Bezlitosna dla niej była też Justyna Steczkowska. Z opiniami trenerów zgodził się Marek Piekarczyk, który usunął z programu Jadwigę Grzybek kosztem pochodzącej z Wilna wokalistki.

Julia Szarlińska zrobiła również dobre wrażenie na trenerach. "Julia ma znakomity głos i jej występy w odcinkach na żywo mogą być wydarzeniem" - mówiła Lanberry, a zgodziła się z nią Steczkowska. "Głos jeden na milion" - wtórował trenerkom Tomson.  

"Zostajesz, jesteś klejnotem. Dawno nie słyszałem takiego głosu. Mam zamiar chronić cię na scenie i będę towarzyszył ci w każdej przeprawie w show-biznesie. Michał, to nie jest hańba ustąpić takiej dziewczynie" - mówił Piekarczyk i zastąpił Michała Ciężadlika uczestniczką.

"Bodzio musi zostać, ten program jest zrobiony dla takich" - mówił po występie Bogdana Świerczka Baron. "Oczywiście, że zostajesz, weź nie udawaj" - stwierdził Marek Piekarczyk. Trener zdecydował się, że z programem pożegna się Gabriela, co mogło zaskoczyć innych trenerów, którzy typowali do odpadnięcia Lisę Kumalo.

W odcinkach na żywo w drużynie Marka Piekarczyka zobaczymy: Konrada Bauma, Nobesuthu Lisa Kumalo, Julię Szarlińską i Bogdana Świerczka.

Z drużyny Tomsona i Barona w nokaucie zaśpiewali: Kamil Szek (Nirvana - "Come As Your Are"), Kamila Ignatowicz (Alicia Keys - "Girls On Fire"), Martin Rybczyński (Milky Chance - "Stolen Dance"), Agata Górecka-Lipińska (Tones And I - "Dance Monkey"), Evgen Peltek (Ozzy Osbourne - "Dreamer"), Dominik Dudek (Krzysztof Zalewski - "Miłość Miłość") oraz Aelin (Ariana Grande - "Dangerous Woman").

Niespodziewana sytuacja w "The Voice of Poland". Jak zareagowali trenerzy?

Podczas eliminacji w drużynie Tomsona i Barona do zaskakującej sytuacji doszło już na samym początku. Występująca jako druga Kamila Ignatowicz przerwała występ i mimo zachęt ze strony trenerów, nie potrafiła wrócić na dobre tory i ponownie zaśpiewać. Mimo tego, zespół nie przestawał grać, co sprawiło, że uczestniczka zawstydzona stała na scenie jeszcze przez około 2 minuty.

Po piątym występie Evgen Peltek zajął miejsce Ignatowicz na krześle. "W życiu bywają takie chwilę, które ma się raz w życiu" - mówiła Steczkowska do uczestniczki. "Kamila się poddała, wycofała się całkowicie" - dodał Piekarczyk.

"Sytuacja jest dramatyczna i paradoksalnie daje nam pole do wyboru" - komentował Baron i zaprosił uczestniczkę do kolejnej edycji. Tomson natomiast poprosił o wyjaśnienia.

"Pomyliłam tonację, wybiło mnie to z rytmu" - przyznała. "Przepraszam, nie mam nic więcej do dodania. Bałam się, że nie uda mi się wejść ponownie" - podsumowała już po odpadnięciu.

Po kolejnym występie Dominik Dudek awansował bezproblemowo do odcinków na żywo koszem Kamila Szeka.Nokaut zakończyła Tetiana Diaczenko, czyli Aelin i zrobiła to w sposób zadowalający trenerów. "Każdy cię zapamiętał - twoje śpiewanie i twoją charyzmę. Pełna artystka. Zostajesz w programie" - mówił Baron, a z show pożegnała się Agata Górecka-Lipińska.

W drużynie Tomsona i Barona w odcinkach na żywo zameldowali się: Marin Rybczyński, Evgen Peltek, Dominik Dudek, Aelin (Tetiana Diaczenko).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy