Przystanek Woodstock 2017
Reklama

Przystanek Woodstock 2017: Komunikat policji po drugim dniu

"Policja szacuje, że drugiego dnia Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) na festiwalu było ok. 220 tys. ludzi. Za łamanie prawa zatrzymano 89 osób, jedna została aresztowana" - poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

"Policja szacuje, że drugiego dnia Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) na festiwalu było ok. 220 tys. ludzi. Za łamanie prawa zatrzymano 89 osób, jedna została aresztowana" - poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Na Przystanku Woodstock bawi się ponad 200 tys. ludzi /fot. Agnieszka Janowska /WOŚP

Wśród przestępstw dominują te związane z posiadaniem i handlem narkotykami - 73 przypadki. Ponadto było 20 kradzieży, w tym dokumentów, telefonów i innego mienia głównie z namiotów uczestników. Było jedno zgłoszenie o gwałcie i jedno o usiłowaniu jego dokonania.

W raporcie nt. stanu bezpieczeństwa podczas imprezy znalazł się także jeden fałszywy alarm bombowy, naruszenie przestrzeni powietrznej czy naruszenie nietykalności cielesnej służby organizatora.

Najpoważniejszym w skutkach zdarzeniem była sytuacja, do której doszło pierwszego dnia festiwalu, poza jego terenem, przy jednym z marketów w Kostrzynie nad Odrą. Doszło tam do szarpaniny między dwoma mężczyznami. Jeden z nich w stanie krytycznym przebywa w szpitalu, po tym jak głową uderzył w chodnik.

Reklama

"33-letni mężczyzna podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała tego 42-latka został tymczasowo aresztowany" - powiedział PAP Maludy.

Minionej doby były też dwie niebezpieczne sytuacje. W miejscowości Kowalów (Lubuskie) na dachu pociągu relacji Warszawa - Kostrzyn siedział 25-letni mężczyzna. Zauważył go dyżurny ruchu, który skierował skład na boczny tor. Nieodpowiedzialne zachowanie zakończyło się dla młodego człowieka 500 zł mandatem, a niewykluczone, że zapłaci także karę za przerwanie kursu pociągu.

Natomiast w samym Kostrzynie nad Odrą, w piątek popołudniu z mostu skoczył do Warty 27-letni mężczyzna; policjanci przy brzegu udzielili mu pomocy. Mieszkaniec województwa pomorskiego został oddany w ręce medyków.

Wśród 277 odnotowanych wykroczeń, najwięcej, bo 80 dotyczy spożywania alkoholu w miejscu zabronionym, 62 są z kategorii ruchu drogowego, a 34 związane z zaśmiecaniem.

"Szacujemy, że liczba uczestników wynosi około 220 tys. Do Kostrzyna nad Odrą przybyły do tej pory 262 pociągi specjalne, rejsowe i międzynarodowe. Pojazdów na przygotowanych parkingach jest ponad 15,5 tys., a liczbę wszystkich spoza tego miasta szacujemy na ok. 20 tys." - powiedział rzecznik.

W policyjnej operacji związanej z 23. Przystankiem Woodstock bierze udział ponad 1,6 tys. funkcjonariuszy z całej Polski. Operacja rozpoczęła się w ubiegłą niedzielę (30 lipca).

Ostatni dzień festiwalu otworzy grupa Nocny Kochanek - zwycięzcy eliminacji do Woodstocku. Tego dnia na Dużej Scenie wystąpią również m.in.: Domowe Melodie, Dub Inc., Nothing But Thieves czy The Qemists. Na zakończenie zaprezentuje się Frank Turner w towarzystwie zespołu The Sleeping Souls. O godz. 2.30 w nocy woodstockowiczów pożegna Piotr Bukartyk z uczestnikami woodstockowych warsztatów.

Poprzedni dzień koncertowy zainaugurował czeski zespół Projekt Parabelum, a jedną z gwiazd była amerykańska grupa House of Pain. Wyczekiwanym przez wielu woodstockowiczów momentem był koncert grupy Hey, która wróciła na festiwal, jako laureat plebiscytu Złotego Bączka.

23. Przystanek Woodstock rozpoczął się w czwartek i potrwa do nocy z soboty na niedzielę. Po raz 14. impreza jest organizowana w Kostrzynie nad Odrą w Lubuskiem.

Organizatorem Festiwalu jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która tym letnim koncertem chce podziękować wszystkim wolontariuszom i ludziom wspierającym jej styczniowe, finałowe działania charytatywne.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Przystanek Woodstock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama