Przystanek Woodstock 2014
Reklama

Przystanek Woodstock: Jurek Owsiak krytycznie o menedżerach

Przystanek Woodstock w 2015 roku odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie). Będzie to 21. edycja festiwalu. W czwartek w Kostrzynie nad Odrą Jerzy Owsiak podziękował wielu osobom za pomoc przy organizacji tegorocznej imprezy i przyznał, że na dordze zaproszenia kolejnych gwiazd często stoją menedżerowie artystów.

"Przystanek Woodstock odbędzie się jak zwykle na przełomie lipca i sierpnia. (..) to jest zawsze ten weekend czwartek, piątek, sobota. Z artystami już rozmawiamy, to nie jest łatwa rzecz, ponieważ artystom Przystanek Woodstock się strasznie podoba i mówię tutaj o tych artystach ze świata, ale rządzi menedżment. To menedżment jest władny później negocjować dobrą cenę, czy z tej ceny mocno zejść" - powiedział szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak.

Dodał, że jeszcze w tym roku zostaną ogłoszone pierwsze kapele ze świata, które wezmą udział w przyszłorocznym festiwalu, a także pierwsi goście Akademii Sztuk Przepięknych. Zapowiedział, że festiwal ponownie odwiedzi też znany teatr ze znakomitymi aktorami.

Czwartkowe (18 września) spotkanie w Kostrzynie nad Odrą było okazją nie tylko do podziękowań, ale i podsumowania tegorocznej edycji festiwalu.

Reklama

Organizatorzy szacują, że przez Woodstock przewinęło się ok. 750 ludzi, a około 500 tys. mieszkało na terenie festiwalowym. Wśród gości imprezy było ok. 100 tys. obcokrajowców, głównie obywateli Niemiec.

"Było o tysiąc mniej interwencji medycznych mniej niż miało to miejsce w zeszłym roku, czyli ok. 3 tys. To pokazuje, że ludzie się bardziej jakby pilnują, ludzie dbają o swoje zdrowie. (..) Nie mieliśmy żadnych zdarzeń, które by zwiększyły jakiś niepokój w stosunku do zeszłego roku. 1,6 tys.-osobowy Pokojowy Patrol to była ta ekipa, która sobie dała doskonale radę z tym, żeby pilnować wszystkich uczestników Przystanku Woodstock, sam szpital liczył w tym 300 osób" - powiedział Owsiak.

Większą część uczestników festiwalu przywiozło i odwiozło łącznie 108 pociągów. "Nie było żadnego wypadku w czasie przewozu uczestników. Daliśmy sobie z tym radę" - podkreślił Owsiak.

"Tegoroczny Przystanek Woodstock, zdaniem służb odpowiedzialnych za zabezpieczenie przebiegu festiwalu, to najbezpieczniejszy festiwal. Rzeczywiście zdarzeń związanych z przestępczością, z przestępczością narkotykową, ale również z bezpieczeństwem na lubuskich drogach było zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach" - powiedział wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch.

Wojewoda podkreślił, że ta impreza to "coroczny egzamin" dla wszystkich służb uczestniczących w zabezpieczeniu tak ogromnej imprezy. W tym roku brało w nim udział ok. 2 tys. funkcjonariuszy 14 instytucji i inspekcji, które musiały ze sobą współpracować.

Burmistrz Kostrzyna nad Odrą Andrzej Kunt powiedział, że Przystanek Woodstock niesie ze sobą wiele korzyści dla miasta.

"Po pierwsze to jest ta grupa osób, która w ciągu tych jedenastu już edycji Przystanku Woodstock w Kostrzynie mogła być odbiorcą około 900 koncertów. Druga, całkiem znaczna grupa osób, to ta która w czasie Przystanku ciężko pracuje, ale wie dlaczego to robi" - wyjaśnił Kunt.

Dodał, że trzeci z aspektów dotyczy promocji miasta i całego regionu. "Promocja to nic innego tylko wiedza. My chcemy tę wiedzę o naszym mieście, o naszym regionie dobrze sprzedać, po to, aby też produkt jaki oferujemy, np. produkt turystyczny, produkt inwestycyjny też był dobrze sprzedany" - podkreślił Kunt.

Największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali rockowych odbył się w tym roku od 31 lipca do 2 sierpnia. Była to jubileuszowa - 20. edycja.

Na trzech scenach Przystanku Woodstock wystąpiło ponad 70 zespołów z kraju i zagranicy, m.in. : Skid Row, Budka Suflera, Acid Drinkers, Ska-P, Ky-Mani Marley, T-Love, Coma, Lao Che, Manu Chao La Ventura oraz zespół Piersi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak | Przystanek Woodstock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy