Przystanek Woodstock: "Sto lat" dla Kuby Wojewódzkiego (relacja, zdjęcia, wideo)

Podczas festiwalowych występów Maria Peszek w pierwszej części wykonuje materiał z ostatniej płyty "Jezus Maria Peszek" (z obrazoburczymi dla niektórych hymnami "Sorry Polsko" czy "Pan nie jest moim pasterzem"). Drugą część rozpoczął cover "Personal Jesus" Depeche Mode. Mimo późnej pory pod sceną wciąż bawiły się tłumy woodstockowiczów.

Na bis usłyszeliśmy jeszcze raz wspomniane utwory "Sorry Polsko" i "Pan nie jest moim pasterzem".

"Polski Woodstock. Mówią nam, że jest tu pół miliona osób. Wierzę w to" - napisał na Twitterze po koncercie Scott Ian, gitarzysta Anthraxu, dodając hashtag Neverseenanythinglikeit ("Nigdy nie widziałem czegoś takiego").

Występ legendy thrash metalu był jedną z głównych atrakcji drugiego dnia. Niezwykle mocne uderzenie, wspierane m.in. coverem "T.N.T." AC/DC z ostatniej EP-ki "Anthems" - Amerykanie rozkręcali się z numeru na numer. A przecież już na początku poleciały klasyki "Among The Living" i "Caught in a Mosh"...

Drugi dzień (w upalnym słońcu) rozpoczął się od spotkania z Kubą Wojewódzkim, który świętował swoje 50 urodziny. W wypełnionym po brzegi namiocie Akademii Sztuk Przepięknych samozwańczy "król TVN-u" w swoim stylu opowiadał m.in. o polskim show-biznesie ("Mnie on nudzi"), talent show, Jurku Owsiaku ("Jerzy jest czakramem energii"), kondycji mediów i swoich doświadczeniach dziennikarskich. Nie zabrakło oczywiście "Sto lat", anegdot (czasem pikantnych), wybuchów śmiechu i oklasków, a nawet wzruszeń. Było też trochę plotek ("Mam dziewczynę"), powtórzył deklarację o chęci posiadania dzieci.

"Ta współczesna muzyka... Ja nie słucham" - mówił o sobie "starej daty" Kuba Wojewódzki.

"Ja lubię, jak grają głośno" - dodał, wspominając swoich idoli - Biohazard, Rage Against The Machine czy Pearl Jam.

W nocy z czwartku na piątek organizatorzy podali, że do Kostrzyna nad Odrą przyjechało ok. 350 tys. uczestników. Można spodziewać się, że do przygranicznego miasta dojadą kolejne tysiące.

"Atmosfera super, ludzi jest bardzo dużo. Wszyscy mówili, że trudno się poruszać" - Jurek Owsiak nie chciał nawet szacować tegorocznej frekwencji. Szef Przystanku z piątkowych koncertów szczególnie polecał kanadyjską grupę Danko Jones, metalowców z Anthrax, Emira Kusturicę i jego No Smoking Orchestra oraz kończącą drugi dzień Marię Peszek.

Choć od samego rana było upalnie, ze sceny płynęły dźwięki dokładające jeszcze bardziej do pieca. Większość piątkowych wykonawców prezentowała ciężkie brzmienia. Rosnącą frekwencję można było zobaczyć szczególnie podczas koncertu "Punk Rock Projekt" grupy Farben Lehre i jej gości.

Pierwszym z tegorocznym projektów specjalnych na Przystanku Woodstock był Gooral & Mazowsze. Ten pierwszy to pochodzący z Bielska-Białej producent łączący góralszczyznę z muzyką klubową, elektroniczną. Tuż po północy z czwartku na piątek scena zafalowała i to nie tylko za sprawą licznej ekipy Mazowsza.

Pierwszy dzień zakończył (po godz. 3 w nocy) zespół happysad, który odebrał nagrodę Złotego Bączka za swój występ na poprzednim Przystanku. Było tradycyjne "Sto lat", największe przeboje ("Zanim pójdę", "Mów mi dobrze", "Made in China") i wspólne śpiewy. Tłumy aż po horyzont!

Przystanek Woodstock to coroczny, niebiletowany, organizowany na początku sierpnia ogromny festiwal muzyczny. "Ogromny" to nie puste słowo. Od kilku lat na kolejne edycje festiwalu przyjeżdża kilkaset tysięcy ludzi, a w rekordowym roku 2012 liczba uczestników przekroczyła 600 tys. "Polski Woodstock" organizowany jest w Kostrzynie nad Odrą, na polsko-niemieckiej granicy, zaledwie 90 kilometrów od Berlina.

Jurek Owsiak mocno podkreślał edukacyjne aspekty Przystanku (ze szczególnym naciskiem na Akademię Sztuk Przepięknych). "Marzy mi się spotkanie globalistów i antyglobalistów - to przyszłość tego miejsca" - mówił.

Organizatorem festiwalu jest fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która tym wydarzeniem muzycznym chce podziękować wszystkim wolontariuszom i ludziom wspierającym styczniowy Finał WOŚP. Na każdym Przystanku Woodstock występuje kilkadziesiąt zespołów z Polski i świata. Oprócz gwiazd festiwalu na głównej scenie występują także laureaci muzycznych eliminacji, rokrocznie organizowanych przez Fabrykę Zespołów.

Impreza po raz 10. odbywa się w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie), położonym tuż przy granicy z Niemcami. Z tego kraju na festiwal regularnie przyjeżdża kilkadziesiąt tysięcy fanów muzyki.

Oto szczegółowa rozpiska koncertów na Dużej Scenie w piątek (2 sierpnia):

15.00 - Chassis (Polska, laureat Eliminacji)
15:50 - The Toobes (Białoruś, laureat Eliminacji)
16:40 - Ja Mmm Chyba Ściebie (Polska)
17:45 - Death By Chocolate (Szwajcaria)
18:50 - Mech (Polska)
20:10 - Farben Lehre - punk rock projekt (Polska)
21:40 - Danko Jones (Kanada)
23:10 - Anthrax (USA)
00:40 - Emir Kusturica & No Smoking Orchestra (Serbia)
02:00 - Maria Peszek (Polska).

Portal INTERIA.PL jest patronem medialnym Przystanku Woodstock 2013.

Czytaj także:

Ks. Adam Boniecki na Woodstocku: To wielki czyn miłości bliźniego

Przystanek Woodstock 2013 - zobacz nasz raport specjalny!