Leningrad i Moskwa na Przystanku Woodstock
Kolejną gwiazdą 19. Przystanku Woodstock będzie Leningrad - rosyjski zespół muzyczny łączący w sobie wiele stylów, od rocka po reggae, ska, swing i punk.
Powstały w 1997 roku w Sankt Petersburgu kolektyw liczy obecnie kilkunastu muzyków, którzy na scenie tworzą dynamiczną orkiestrę. W początkach kariery na koncertach w małych klubach ledwo mieścili się na scenie.
Lider zespołu Siergiej Sznurów (pseudo Sznur) jest znany ze swych ostrych wypowiedzi, teksty zespołu są nasycone niecenzuralną leksyką i dotykają wszystkiego, co się dzieje w obecnej Rosji.
Zespół nagrał kilkanaście albumów, które są już klasykami m.in. "Mat bez elektriczestwa", "Piraty XXI wieku", "Dla milionów" i najnowszy "Aurora" (wszystkie z dopiskiem "Parental advisory"). Leningrad to opozycja w stosunku do całego rockowego rosyjskiego światka, nie zawsze dostają pozwolenie na koncert w Moskwie, za to często koncertują w USA.
Przystanek Woodstock będzie ich pierwszym festiwalem w Polsce i od razu będą mieli okazję zagrać przed tak wielką publicznością. W 2008 roku Leningrad zagrał w warszawskim klubie Palladium.
Organizatorzy Przystanku ogłosili również, że podczas 19. edycji imprezy swoje 30-lecie świętować będzie zespół Moskwa. Grupa 3 sierpnia zaprezentuje się na scenie Fabryki Zespołów i Fundacji WOŚP.
Moskwa to bez wątpienia jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiego punka. Formacja została założona dokładnie 30 lat temu w Łodzi. Od tego czasu zagrała niezliczoną ilość koncertów, w tym na najważniejszych krajowych festiwalach, m.in. na Jarocinie i Przystanku Woodstock. Grupa może poszczycić się także bogatym dorobkiem studyjnym. Jej albumy, takie jak "Nigdy!" czy "Moskwa" przez wielu uważane są za kultowe, a znajdujące się na nich utwory uchodzą dziś za klasykę gatunku.
"Bardzo cieszymy się z tego występu. Woodstock to znakomite miejsce na świętowanie takiego jubileuszu. Planujemy zaprosić na ten koncert gości specjalnych. Będą to osoby, które były z nami przez te wszystkie lata i z którymi jesteśmy związani emocjonalnie" - powiedział Paweł "Guma" Gumola, frontman Moskwy.
Grupa na Przystanku Woodstock wystąpi w składzie: Paweł Gumola (gitara i wokal), Kamil Rogiński (bas i wokal) i Radek Jarzyna (perkusja). Muzycy zapowiadają, że zagrają utwory z nadchodzącej płyty oraz swoje największe hity.
