OFF Festival
Reklama

OFF Festival: Goat chcą być niewidoczni

Jedną z gwiazd tegorocznego OFF Festival w Katowicach (2-4 sierpnia) będzie szwedzka formacja Goat. Zadaliśmy zespołowi kilka pytań z naszego festiwalowego formularza.

Goat to autorzy znakomitego albumu "World Music", który trafił do czołówek podsumowań najlepszych płyt 2012 roku.

Album zawiera pozornie chaotyczną, ale w gruncie rzeczy bardzo oryginalną i przemyślaną mieszankę krautrocka, afrobeatu i podbitej elektroniką psychodelii, ze złotych czasów rave'u rodem - to cenzurka wystawiona Szwedom przez organizatorów OFF Festival.

Co ciekawe Goat, podążając tropem The Residents czy Daft Punk, występuje na żywo w maskach. Dlaczego? Powód jest oczywisty.

- Zakładamy maski po to, żebyście nie mogli nas widzieć - odpowiedzieli rozbrajająco w rozmowie z INTERIA.PL.

Reklama

Na inne pytania z naszego OFF-owego formularza odpowiadali odrobinę wylewniej.

- Najlepszy i najgorszy koncert w naszej karierze? Na razie możemy mówić tylko o tych udanych, bo do tej pory zagraliśmy zaledwie jakieś 20 koncertów. Wszędzie, gdzie występujemy, ludzie przyjmują nas świetnie, więc nie mamy powodów, by narzekać.

Zapytaliśmy też Goat, czy podczas koncertów zdarzyły im się jakieś absurdalne sytuacje w stylu kultowego filmu "Spinal Tap". Muzycy nie mogli sobie nic takiego przypomnieć i miejmy nadzieję, że również w Katowicach nie wydarzy się nic, co równałoby się ze scenami ze słynnego obrazu o grupie Spinal Tap.

Szwedzi nie mają również wielkich wymagań jeśli chodzi o tzw. koncertowy rider. Gdy INTERIA.PL przywołała anegdotę o grupie Van Halen, która zażyczyła sobie w garderobie miskę czekoladowych drażetek m&m's, ale koniecznie bez tych w kolorze brązowym, Goat powiedzieli:

- Nie słyszeliśmy o tej historii, ale jesteśmy normalnymi kolesiami i mamy tylko kilka prostych życzeń. Nie kręci nas cała ta gwiazdorska, rock'n'rollowa otoczka - zaznaczyli.

Na koniec zapytaliśmy Goat o wykonawcę, którego zaprosiliby na własny festiwal - jeżeli oczywiście takowy by organizowali. Byłaby to grupa The Shaggs, którą tworzyły trzy siostry Higgins. Zespół działał w latach 1968-1975, wydał zaledwie jeden album ("Philosophy of the World", 1969), ale to wystarczyło, by legendarny Frank Zappa ocenił, że The Shaggs są "lepsze od The Beatles".

Goat wystąpią na OFF Festival w niedzielę (4 sierpnia) o godzinie 23:05 na Scenie Leśnej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: OFF Festival | goat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy