Reklama

Wielka akcja fanów Michaela

Zagorzali sympatycy Michaela Jacksona zamierzają w najbliższych dniach pojawić się w Los Angeles, gdzie ma zostać przesłuchany doktor Conrad Murray, oskarżony o nieumyślne zabójstwo "króla popu".

Fani Jacksona zebrali ponad tysiąc dolarów na wynajęcie samolotu, który będzie za sobą ciągnął baner z napisem "Domagamy się sprawiedliwości dla Michaela Jacksona". Maszyna ma przelecieć w okolicach sądu w Los Angeles, przed którym w poniedziałek (5 kwietnia) odbędzie się przesłuchanie dr. Conrada Murraya, który zaaplikował Jacksonowi propofol - silny lek znieczulający.

Murray twierdzi, że uczynił to na prośbę wokalisty. Mieszanka leków, w tym właśnie propofolu, wywołała u króla popu nagłe zatrzymanie krążenia, które doprowadziło do jego śmierci 25 czerwca 2009 roku.

Na początku lutego lekarzowi Michaela Jacksona został oficjalnie postawiony zarzut nieumyślnego zabójstwa. Conrad Murray nie przyznał się do winy i został wypuszczony za kaucją w wysokości 75 tysięcy dolarów.

Serwis TMZ.com poinformował, że fani zebrali także pieniądze na zakup 100 róż dla matki Michaela, Katherine Jackson oraz naszyjnika dla Paris, córki Michaela, z okazji jej 12. urodzin, przypadających w sobotę (3 kwietnia).

Reklama

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki!

Sprawdź nasz raport specjalny o Michaelu Jacksonie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zabójstwo | Conrad Murray | Los Angeles | Michael Jackson | Murray
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy