Mam talent
Reklama

"Mam talent": Faceci w szpilkach, damski striptiz i country na bis!

Czwarty castingowy odcinek dziewiątej edycji "Mam talent" obfitował w emocje. Nie zabrakło wzruszeń, zachwytów, rozczarowań, a także złotego przycisku, który gwarantuje awans do półfinału. Bohaterką okazała się m.in. 60-letnia Halina, której występ roztańczył jurorów i publiczność.

Czwarty castingowy odcinek dziewiątej edycji "Mam talent" obfitował w emocje. Nie zabrakło wzruszeń, zachwytów, rozczarowań, a także złotego przycisku, który gwarantuje awans do półfinału. Bohaterką okazała się m.in. 60-letnia Halina, której występ roztańczył jurorów i publiczność.
Pani Halina zachwyciła na castingu do "Mam talent" /Mirosław Sosnowski /TVN

3 września, po rocznej przerwie, na antenę TVN powrócił "Mam talent". W dziewiątej edycji programu skład jurorski nie uległ zmianie. Uczestników ponownie oceniają: Agnieszka Chylińska, Małgorzata ForemniakAgustin Egurrola.

Na początku trzeciego odcinka zobaczyliśmy męski duet taneczny M&M's, tworzony przez Mateusza i Mieszka, którzy znają się z turniejów. Wspólnie występują od roku. Główną inspiracją, aby zająć się tańcem na szpilkach, był dla nich francuski choreograf Yannis Marshall i jego występ w brytyjskim "Mam talent".

Reklama

"Nie sztuka założyć szpilki, sztuka na nich dobrze zatańczyć" - skomentował ich występ Agustin Egurrola, któremu, jak stwierdził, zabrakło perfekcyjności. Podobne zdanie miała Małgorzata Foremniak. "Uwielbiam takich facetów jak wy" - komplementowała duet Agnieszka Chylińska, doceniając chłopaków za odwagę i pomysł. Jeszcze przed głosowaniem prowadzący program siłą (ale bezskutecznie) próbowali namówić Egurrolę, by również założył buty na obcasach i zaprezentował swoje umiejętności. Ostatecznie para tancerzy usłyszała od jurorów trzy głosy na "tak".

Na castingu pojawił się również 20-letni iluzjonista Arkadiusz Gwizdała, który zaprezentował pokaz z użyciem baniek mydlanych, do których samodzielnie, metodą prób i błędów, skomponował płyn.

"Takiego występu w naszym programie jeszcze nie było" - powiedziała do Arkadiusza Chylińska, a Małgorzata Foremniak określiła jego występ jako "magiczny". Chłopak za zgodą wszystkich jurorów powalczy w dalszym etapie "Mam talent".

Muzycznych wrażeń dostarczył ośmioosobowy zespół góralski pod nazwą Kapela Ciupaga. Grupa złożona z przyjaciół istnieje od 10 lat, a w tym składzie występuje od trzech. Ich twórczość to żywiołowy folk inspirowany muzyką bałkańską, węgierską i cygańską.

Agnieszka Chylińska doceniła głos wokalisty, a Foremniak stwierdziła, że występ zespołu był jak "porządny, krwisty befsztyk". Agustin Egurrola, mimo iż nie do końca przekonany, podobnie jak jego koleżanki z jury, zagłosował na "tak".

W następnym etapie zobaczymy także tancerza Cezarego Borowika, który swoje umiejętności doskonali od czwartego roku życia. Przez ostatni rok chłopak miał przerwę w treningach - czeka na operację kolana.

Po swoim pokazie tańca współczesnego Cezary, zarówno od publiczności, jak i od jurorów, otrzymał owacje na stojąco. "Nie znajdę słów na opisanie tego, co widziałam i czułam" - mówiła zachwycona Agnieszka Chylińska. "To był kawał dobrego tańca" - wtórował jej Agustin Egurrola.

Przepustkę do kolejnego etapu otrzymała również 26-letnia studentka wokalistyki estradowej Martyna Ciok, która kiedyś próbowała swoich sił m.in. w programach "X Factor" oraz "The Voice of Poland". Kobieta podczas castingu zachwyciła wykonaniem swojej wersji utworu "How Deep Is Your Love" z repertuaru Calvina Harrisa.

Agnieszka Chylińska doceniła barwę jej wokalu oraz fakt, że dziewczyna świetnie operuje głosem. "Twój głos uwodzi, porywa i uzależnia" - komplementował Martynę Egurrola. 

40-letnia Grażyna Pander-Kokoszka, z pomocą grupy modeli i modelek, zaprezentowała na scenie zaprojektowane przez siebie ubrania. Kobieta od 12 lat prowadzi swoją pracownię krawiecką, a od czterech projektuje kreacje sceniczne.

Modelki ubrane w stroje przygotowane przez panią Grażynę były na scenie rozbierane przez asystentów aż do bikini. "Grażyna, ogromny szacunek, kawał dobrej roboty" - zachwalała pokaz Chylińska. "Nie jestem obiektywny, bo jestem zakochany" - rozpływał się nad modelkami Agustin Egurrola. W pewnym momencie Małgosia Foremniak żartobliwie również zaczęła striptiz.

Swoim pokazem z wykorzystaniem złotówki zaimponował 23-letni iluzjonista i artysta uliczny Dawid Świstek "AryMan", który swoich sił w programie próbował po raz trzeci. Jurorzy zgodnie zaprosili go do kolejnego etapu talent show.  

23-letni Robert i jego 4-letnia córeczka Marcelka Joo pochodzą z rodziny o tradycjach cyrkowych. Robert jest akrobatą, urodził się i wychował w cyrku - podobnie jak jego córka. Teraz para występuje razem. Ich pokaz bardzo spodobał się jurorom i publiczności na castingu.

"Marcelinko, jesteś gwiazdą tego programu, objawieniem!" - mówiła zachwycona Małgorzata Foremniak. Losy 4-latki i jej taty będziemy śledzić dalej w programie. 

Na castingu bardzo dobre wrażenie zrobiła taneczna dziewięcioosobowa grupa Who If Not You z Warszawy specjalizująca się w hip hopie.

"Widać, że jesteście młodymi ludźmi, którzy cały czas szukają siebie i swojej osobowości" - stwierdził Egurrola, a jego zdanie podzieliły Agnieszka i mocno wzruszona Małgorzata. Chylińska na tyle zachwyciła się występem zespołu, że nagrodziła jego członków złotym przyciskiem, dzięki któremu zobaczymy ich już w półfinałach.

26-letni Andrzej Adamczyk od dziecka interesował się sportem, jednak pogarszający się wzrok uniemożliwiał mu czynne uprawianie sportów zespołowych. W gimnazjum trafił na filmiki pokazujące triki z piłkami do kosza, co tak mu się spodobało, że postanowił zacząć trenować. Jest samoukiem, a w 2009 roku dołączył do ekipy Street Project Crew, zajmującej się pokazami koszykarskimi. 4 lata temu został Mistrzem Polski we freestyle'u koszykarskim.

"Jestem pod wrażeniem ilości tricków, jakie nam pokazałeś. Widać twoją wielką kreatywność" - chwalił chłopaka Agustin Egurrola. "Ty jesteś nieźle porąbany gościu" - żartowała Foremniak. Andrzej ma szansę powalczyć w dalszym etapie "Mam talent".

Na koniec odcinka zobaczyliśmy występ zespołu Hally & Savanah Country, którego wokalistką jest 60-letnia Halina. Kobieta śpiewa od dziecka. Pochodzi z rodziny o tradycjach muzycznych - jej tata grał na gitarze, bracia na perkusji i akordeonie.

Wykonanie przez panią Halinę utworu "Your Cheatin’ Heart" z dorobku Hanka Williamsa wprawiło jurorów w doskonały nastrój - ci na koniec nagrodzili ją oklaskami na stojąco oraz mnóstwem komplementów.

Awans pani Haliny do dalszego etapu był tylko formalnością, ale wcześniej Agnieszka Chylińska namówiła uczestniczkę, by ta zaśpiewała ponownie. Wówczas zarówno jurorzy, jak i publiczność wyszli na scenę i tańczyli wokół wokalistki. Pani Halina nie kryła swojego zaskoczenia tą sytuacją. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy