Mam talent
Reklama

"Mam talent": Widzowie mają dość wokalistów?

Przed nami wielki finał ósmej edycji "Mam talent", w którym zobaczymy 10 występów. O główną nagrodę rywalizuje trzech wokalistów, ale to najwyraźniej nie podoba się fanom programu, którzy dają temu wyraz w komentarzach w internecie.

Przed nami wielki finał ósmej edycji "Mam talent", w którym zobaczymy 10 występów. O główną nagrodę rywalizuje trzech wokalistów, ale to najwyraźniej nie podoba się fanom programu, którzy dają temu wyraz w komentarzach w internecie.
Lilianna, Kamil i Natalia zaśpiewają w finale /Cezary Piwowarski/Grzegorz Press/Cezary Piwowarski /TVN

W pięciu półfinałowych odcinkach "Mam talent" na żywo widzowie oraz jurorzy (Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak, Agustin Egurrola) wybrali ścisłe grono dziesięciu osób/zespołów, które powalczą o nagrodę główną programu, jaką jest 300 tysięcy złotych.

Wśród finalistów znalazło się miejsce dla trzech wokalistów. Kamil Czeszel oraz Liliana Iżyk dotarli do ostatniego etapu ósmej serii talent show dzięki głosom telewidzów, natomiast 17-letnia Natalia Capelik-Muianga przeszła dalej za sprawą decyzji jurorów, którzy właśnie ją chcieli zobaczyć w finale.

Reklama

Kamil Czeszel wykonaniem utworu "Jednego serca" z repertuaru Czesława Niemena zachwycił jurorów już na castingu. Nie inaczej było podczas półfinału, gdzie jego "Sen o Victorii" grupy Dżem doceniło i jury, i głosująca publiczność.

Podobne reakcje wywołała Liliana Iżyk, która w odcinku półfinałowym operowym głosem wykonała utwór "Time to Say Goodbye", dzięki któremu awansowała do wielkiego finału.

Trzecia finalistka - Natalia Capelik-Muianga - to nastolatka, która na castingu do programu wykonała piosenkę "Fever", czym wprawiła w zachwyt grono jurorskie, a podczas odcinka na żywo zaśpiewała kawałek "Feeling Good". Dziewczyna ponownie wywarła mocne wrażenie na jurorach, którzy nagrodzili ją oklaskami na stojąco i ostatecznie zdecydowali o awansie Natalii do finału programu.


Na fanpejdżu programu znaleźć można wiele negatywnych komentarzy na temat obecności wokalistów w finale "Mam talent". Widzom nie podoba się fakt, że tak często to właśnie śpiewający uczestnicy wygrywają talent show, który sprofilowany jest przecież nie tylko na uczestników o uzdolnieniach wokalnych.

"Chyba wszystkim się przejadły śpiewające gwiazdki, które mają swoje 5 min w talent show. Jest tyle innych programów stawiających na talenty muzyczne, że fajnie by było gdyby w mam talent wygrał ktoś z inną pasją" - czytamy w komentarzu na Facebooku "Mam talent".

"Ciekawe kto wygra tą edycję :) W sumie to jest mi chyba wszystko jedno, byle nie ktoś śpiewający" - napisał inny użytkownik.

"Zawsze ktoś śpiewający wygrywa, oby teraz nie" - zauważył ktoś.

Zarówno w odcinkach półfinałowych, jak i podczas castingów Agnieszka Chylińska podkreślała, że bardzo chciałaby, aby to zespół taneczny wygrał tę edycję programu.

Przypomnijmy, że w trzech seriach zwycięzcami zostali wokaliści: Magdalena Welc (3. edycja), Kacper Sikora (4. edycja) oraz Adrian Makar (7. edycja), natomiast w drugim sezonie triumfował grający na akordeonie Marcin Wyrostek. Najmocniej muzycznie obsadzony była trzeci sezon - w finale aż ośmiu na dziesięciu uczestników to byli wokaliści, muzycy i zespoły.

O tym, kto wygra ósmą serię "Mam talent" przekonamy się w sobotę 28 listopada o 20.00.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy