Mam talent
Reklama

Voce Nowa zaskoczyli w "Mam talent" i… odpadli z programu

Duet Voce Nova zdecydował się zaskoczyć jurorów amerykańskiego "Mam talent" w trakcie swojego występu. Nie skończyło się to dla nich dobrze.

Duet Voce Nova zdecydował się zaskoczyć jurorów amerykańskiego "Mam talent" w trakcie swojego występu. Nie skończyło się to dla nich dobrze.
Voce Nova w trakcie występu w "Mam talent" /

Duet śpiewaków operowych Voce Nova - Natalia Tsvi i  Gilad Paz - pochodzi z Izraela, a na co dzień mieszka w Nowym Jorku. Artyści poznali się na jednym z koncertów w Carnegie Hall.  Podczas swoich występów łączą śpiew operowy z nowoczesnymi, klubowymi brzmieniami.

Próbkę swoich umiejętności śpiewacy zaprezentowali w "Mam talent", gdzie wykonali "Libiamo, ne' lieti calici" z opery "Traviata".

W połowie swojego występu artyści zmienili styl na bardziej taneczny (a Natalia  ściągnęła długą suknię), czym całkowicie skonfundowali jurorów. Jednak tym nie przypadły do gustu starania duetu. Simon Cowell nacisnął czerwony przycisk, a chwilę potem był dla pary bezwzględny.

Reklama

"Może przeszłoby to na weselu, ale tylko tam" - wypalił juror i dodał, że nie widzi na takie rzeczy miejsca w programie.

Sofia Vergara i Howie Mandel - mimo bardziej przychylnego podejścia - również byli na nie.

Co ciekawe, wiele komentarzy pod występem duetu wskazywało, że problematyczny okazał się brak publiczności, której nie mogło być na sali z powodu pandemii koronawirusa. Śpiewacy w trakcie swojego występu kilkakrotnie wykonywali przećwiczone gesty skierowane do widowni, które w tej sytuacji wyglądały komicznie.

Wychwycił to m.in. Mandel, który zastanawiał się, do kogo zwraca się i na kogo patrzy Gilad Paz. 

Możliwość interakcji w tym przypadku mogła okazać się kluczowa i wpłynąć na decyzję jury.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy