Mam talent
Reklama

Jurorzy "Mam talent" odmówili ocenienia uczestnika. Co stało się później?

Takie historie w „Mam talent” to rzadkość. Alex Rivers podczas przesłuchań nie usłyszał werdyktu od jurorów. Muzyk na casting wrócił już następnego dnia i tym razem powalił Simona Cowella i resztę składu na kolana.

Takie historie w „Mam talent” to rzadkość. Alex Rivers podczas przesłuchań nie usłyszał werdyktu od jurorów. Muzyk na casting wrócił już następnego dnia i tym razem powalił Simona Cowella i resztę składu na kolana.
Zaskoczeni jurorzy w "Mam talent" / Youtube /

Alex Rivers to skrzypek, który na co dzień zarabia grając na ulicy. Do "Mam talent" 26-latek zgłosił się, gdy zobaczył jeden z billboardów, na których ogłaszano castingi do programu. "To było moje marzenie od pewnego czasu" - stwierdził.

Jego pierwszy występ nie zakończył się jednak tak, jak sobie wyobrażał. "Uwielbiam Alexa, ale nie cierpię tego utworu" - mówił Simon Cowell. Uczestnik przygotował na przesłuchanie tylko jeden numer, przez co juror stwierdził, że nie podejmą decyzji w tym momencie i Rivers będzie musiał wystąpić przed nimi raz jeszcze. Nie sprecyzował jednak, kiedy ma wrócić do show.

Reklama

Skrzypek na casting wrócił po 24 godzinach, czym zaskoczył jurorów. "Simonowi za ostatnim razem nie podobała się moja piosenka i zostawił mnie bez jakiekolwiek decyzji. To jedna z tych toksycznych relacji, która ciągnie się bardzo długo i zastanawiamy się w końcu, dokąd zmierzamy" - żartował uczestnik.

Odesłali go do domu. Uczestnik "Mam talent" wrócił następnego dnia

"Zobaczmy, czy podjęliśmy słuszną decyzję" - stwierdził Simon Cowell.

Rivers w spektakularnym stylu zagrał na skrzypcach przebój Duy Lipy - "New Rules" i oczarował publiczność. "Czy dalej uważasz, że nasza relacja jest toksyczna" - pytał retorycznie juror.

"Bardzo cię lubię, jesteś świetnym artystą, masz spory talent, jesteś uroczy" - stwierdziła Heidi Klum.

"Wiem, że jesteś zdenerwowany, ale wróciłeś tu silniejszy. Twoja druga piosenka była dużo lepsza. [Simon] miał rację. To było fantastyczne" - dodała Sofia Vergara.

"Dziś dałeś z siebie wszystko, pokazałeś, jak to dla ciebie ważne. Sporo przez nas przeszedłeś, będziemy głosować" - stwierdził Cowell, a jurorzy zgodnie zaprosili uczestnika do kolejnego etapu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Simon Cowell | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy