Idol
Reklama

"Idol": Scena zamieni się w wielką dyskotekę

Już w najbliższą środę (26 kwietnia) scena w studiu "Idola" zamieni się w wielką dyskotekę - uczestnicy zmierzą się z wielkimi przebojami muzyki tanecznej.

Już w najbliższą środę (26 kwietnia) scena w studiu "Idola" zamieni się w wielką dyskotekę - uczestnicy zmierzą się z wielkimi przebojami muzyki tanecznej.
Angelika Zaworka dobrze się czuje w tanecznych klimatach /AKPA

Szóstka finalistów "Idola" w najbliższym odcinku zaśpiewa utwory m.in. Donny Summer, Rihanny, Britney Spears, Bruno Marsa i Barry'ego White'a.

"Na co dzień tworzę muzykę o zupełnie innym brzmieniu, a na scenie jestem raczej statyczna, ale myślę, że ten odcinek będzie miłą odskocznią od codzienności. Trzeba próbować nowych rzeczy!" - cieszy się Patrycja Jewsienia.

Zadowolona jest także Angelika Zaworka "Żelka": "Musimy się skupić na dodatkowym zadaniu jakim jest taniec. Chciałabym, żeby mój wykon był poprawny i przyjemny nie tylko dla ucha, ale też dla oczu. Dla mnie akurat temat odcinka nie jest czymś zaskakującym, ale jednak jest w tym jakiś nowy element. Lubię się ruszać i jest to nawet wskazane na scenie (zwłaszcza w takich piosenkach), dzięki temu stanowię z tą sceną jedność".

Reklama

"Zajęcia z zawodowymi tancerzami pokazały mi, że muszę się mocniej otworzyć i pokazać swoją kobiecość. Tańczyć na scenie - śpiewając przy tym, to jest jednak coś innego, niż np. taniec na parkiecie na imprezie. Ciężko jest połączyć wszystko naraz, ale mam nadzieję, że kolejne dni i próby pozwolą uwolnić mi moją energię... Trochę się boję, że jeśli taniec mnie poniesie za bardzo, to za mało skupię się na śpiewie. Oby dalsze ćwiczenia przyniosły sukces!" - mówi "Żelka".

Zestaw finalistów uzupełniają Karolina Artymowicz, Mariusz Dyba, Adam KalinowskiJakub Krystyan.

Uczestników ocenia jury w składzie: Elżbieta Zapendowska, Ewa Farna, Janusz Panasewicz (wokalista Lady Pank) i Wojtek Łuszczykiewicz (lider grupy Video). Program tradycyjnie prowadzi Maciek Rock.

Co tydzień odpada jeden uczestnik - do dogrywki staje dwójka z najmniejszą liczbą głosów telewidzów. Wówczas ostateczną decyzję podejmują już jurorzy.

Zwycięzca programu będzie tylko jeden i to on zdobędzie 250 tys. zł i kontrakt płytowy.

Poza finalistami dodatkowo wystąpi Cleo - wokalistka, autorka tekstów, malarka i projektantka mody, która podbiła muzyczną scenę w duecie z Donatanem (przebój "My Słowianie" ma ponad 62 mln odsłon).


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Idol (tv)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy