Eurowizja 2022
Reklama

Eurowizja 2022: Krystian Ochman o swoich demonach. Co jest jego celem?

W Turynie trwają pierwsze próby do 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Po raz pierwszy na konkursowej scenie stanął Krystian Ochman. A tymczasem organizatorzy poinformowali o awarii elementów obrotowych sceny. Może to wpłynąć na konkursowe występy artystów. Czy zepsuje to występ naszego reprezentanta?

W Turynie trwają pierwsze próby do 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Po raz pierwszy na konkursowej scenie stanął Krystian Ochman. A tymczasem organizatorzy poinformowali o awarii elementów obrotowych sceny. Może to wpłynąć na konkursowe występy artystów. Czy zepsuje to występ naszego reprezentanta?
Krystian Ochman podczas swojej pierwszej próby na Eurowizji 2022 w Turynie /EBU / ANDRES PUTTING /materiały prasowe

Choć ceremonia otwarcia Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie dopiero w niedzielę, 8 maja, a pierwszy półfinał dopiero za tydzień, w hali Pala Alpitour od kilku dni trwają próby wszystkich wykonawców.

We wtorek po raz pierwszy swój występ mógł przećwiczyć reprezentujący Polskę Krystian Ochman. 22-latek w rozmowie z Interią zapewniał, że prawie wszystko jest dopięte na ostatni guzik, ale dopiero gdy stanie na scenie i poczuje jej atmosferę, będzie wiedział, czy jest tak jak być powinno.

W tym roku pierwsze próby są niedostępne dla prasy - możemy jedynie oglądać urywki występów zamieszczane przez organizatorów w mediach społecznościowych. Ochman z zaangażowaniem i spokojem wykonał utwór "River". Na scenie towarzyszyły mu tancerki w choreografii Agustina Egurroli. Próbie, oprócz ekipy technicznej przyglądała się polska delegacja, która będzie miała teraz kilka dni na wprowadzenie poprawek i ewentualną zmianę ujęć kamer. Kolejna próba polskiego reprezentanta bowiem 6 maja.

Reklama

"Ochman ma na sobie bardzo stylowy, czarny garnitur. Jest na scenie z czterema tancerkami w czarnych strojach i maskach. Są jak duchy. Robią mocne wrażenie, szczególnie w połączeniu z efektami wizualnymi, grą świateł i potężnym śpiewem Ochmana" - tak próbę opisał oficjalny portal Eurowizji.

Sprawdź tekst piosenki "River" w serwisie Tekściory.pl!

Niestety, Polak nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich możliwości sceny, bo - jak poinformowali Włosi - niektóre z jej elementów - uległy awarii. Chodzi o tworzące "słońce" LED-owe łuki, które miały się obracać i na których miały być wyświetlane wizualizacje. Europejska Unia Nadawców wydała komunikat, w którym czytamy, że awarii nie da się usunąć przed koncertami na żywo, więc reprezentacje poszczególnych krajów muszą przearanżować swoje występy. Polska delegacja jednak nie planowała wykorzystywać tego elementu, więc wizualizacje do występu nie będą musiały być zmieniane.

W notowaniach bukmacherów Ochman zanotował jednak spadek - obecnie plasuje się na siódmym miejscu (2 procent szans na zwycięstwo).

Po próbie Krystian Ochman wziął udział w pierwszej konferencji prasowej. Pytany o znaczenie swojego występu powiedział, że będzie "minimalistycznie ale z przesłaniem".

"Tancerki uosabiają demony, złe myśli, stres, złość, które przeszkadzają nam w osiągnięciu wewnętrznego spokoju. Na scenie będę z nimi w pewnym sensie walczył" - podsumował zwycięzca "The Voice of Poland". Cały występ utrzymany jest w dość dramatycznym i teatralnym klimacie.

"Moim osobistym demonem jest właśnie stres. Chciałbym, żeby wszystko było idealne" - dodał Ochman.

Kolejny raz powtórzył, że nie czuje presji faworyta: - Chcę się skupić na swoim występie, głosie, prezentacji. Mam nadzieję, że ludziom się to spodoba, ale nie zamierzam zastanawiać się, co się wydarzy.

Na pytanie o karierę, która nabrała rozpędu po przeprowadzce ze Stanów Zjednoczonych do Polski Krystian Ochman odpowiedział, że to była dobra decyzja.

"Przyjechałem do Polski, bo chciałem być lepszym wokalistą, czuć się pewniej na scenie, nauczyć się techniki śpiewu. Chcę być w tym jak najlepszy, bo planuję śpiewać do końca życia" - dodał. Mentorem Krystiana Ochmana jest profesor Jan Ballarin z Akademii Muzycznej w Katowicach. Duży wpływ na jego wokalną karierę miał także dziadek, znany śpiewak operowy, Wiesław Ochman.

Krystian Ochman wystąpi w drugiej połowie drugiego półfinału konkursu, 12 maja. Wystąpi z numerem 14. O awans do finału powalczy m.in. z artystami z Finlandii, Izraela, Serbii, Rumunii, Belgii i Australii.

W wielkim finale (14 maja) zmierzą się ze sobą wykonawcy z 25 krajów - oprócz tych, którzy awansują z półfinałów, także z krajów tzw. wielkiej piątki czyli płacących najwyższe składki członkowskie w Europejskiej Unii Nadawców (EBU): Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji i Włoch.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2022 | Ochman | Krystian Ochman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy