Reklama

Sara May: Eurowizja po polsku

W piątek, 15 września, rozpoczęły się polskie eliminacje do 52. Konkursu Piosenki Eurowizji - Helsinki 2007. Wyłonią one utwór, który będzie nas reprezentował w konkursie odbywającym się w tym roku w Finlandii. Informowaliśmy już o tym, że swój udział ogłosiła młoda wokalistka Sara May, której miał pomagać Gerard James Borg, utytułowany kompozytor z Malty. Jak się okazuje, Sara nie skorzysta z ofert zagranicznych.

"W ostatnim tygodniu dostałam kilka e-maili od kompozytorów z zagranicy m.in. Romeo Samuela [współautor piosenki "Love Is What We All Need" holenderskiej wokalistki Leonie Kuizenga, która startowała w polskich eliminacjach Eurowizja Ateny 2006 - przyp. red.] i Gerarda Jamesa Borga, którzy w poprzednich latach osiągali sukcesy w konkursie Eurowizji, z propozycją skomponowania dla mnie utworu lub napisania tekstu, który wziąłby udział w tegorocznej edycji konkursu".

"Okazuje się, że regulamin polskich preselekcji ogranicza nas do wysłania tylko jednej piosenki. W poprzednich latach można było przedstawić komisji dowolną liczbę utworów" - opowiada Sara May, przez niektórych zwana polską Jennifer Lopez.

Reklama

W związku z tym wokalistka uznała, że do konkursu zgłosi utwór, który już jest gotowy, skomponowany i zaaranżowany przez jej współpracownika Tomasza Gałkowskiego.

"Zresztą nawet gdyby można było wysłać więcej piosenek, nie byłabym zainteresowana tymi wstępnymi nawet ofertami z zagranicy" - mówi Sara.

Zobacz teledyski Sary May na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piosenki | Eurowizja | Sara May | Sara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy