Reklama

Zmuszał ją do wywołania wymiotów?

Szokujące szczegóły dotyczące problemów zdrowotnych piosenkarki Ke$hy.

Przypomnijmy, że amerykańska wokalistka Ke$ha trafiła do kliniki terapeutycznej w związku z zaburzeniami odżywiania. 26-letnia gwiazda pop cierpi na bulimię i anoreksję.

Według doniesień amerykańskich mediów, współodpowiedzialnym za problemy Ke$hy jest producent muzyczny Dr. Luke. To ponoć on głównie wywierał na wokalistce presję, by schudła. Ale nie tylko on.

Jak twierdzi w rozmowie z serwisem Radar Online matka piosenkarki Pebe Sebert, inny ze współpracowników jej córki przekonywał ją do metod odchudzania, które doprowadziły Ke$hę do bulimii.

"To nie był wyłącznie Luke. Moja córka miała doradcę, który wmówił jej, że szefowie wytwórni płytowej nakazali jej zrzucić 7-8 kilogramów w ciągu miesiąca" - twierdzi Pebe Sebert.

Reklama

"Usłyszała od niego, że nie interesują ich metody za sprawą których straci wagę. Mogła wywoływać odruch wymiotny po jedzeniu wkładając dłoń do gardła, mogła też zażywać nielegalne lekarstwa. Miała za wszelką cenę zrzucić kilogramy" - twierdzi matka gwiazdy.

Pebe Sebert ujawnia również, że wywoływanie odruchu wymiotnego na show-biznesowych przyjęciach to ponoć norma.

"Wszystkie gwiazdy wymiotują. Ke$ha opowiadała mi, że wielokrotnie spotkała się z takimi sytuacjami w toaletach podczas imprez. A przecież to może prowadzić nawet do ataku serca" - oburza się.

Pebe Sebert zdradziła również, że jej córka od lata miała zaburzenia odżywiania.

"Ostrzegałam ją, że to niebezpieczne. Zapewniała mnie, że nie wywołuje odruchu wymiotnego, ale przed świętami miała załamanie nerwowe. Wtedy przyznała się, że robi tak codziennie od wielu lat" - czytamy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ke$ha | piosenkarki | Kesha Rose Sebert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy