Reklama

Załamanie nerwowe Leony Lewis

Brytyjska wokalistka Leona Lewis nie wytrzymała nerwowo presji związanej z rozpoczęciem trasy koncertowej.

Piosenkarka rozpoczęła tournée występem w Berlinie w poniedziałkową noc, 15 kwietnia.

Krótko po tym koncercie wokalistka zwierzyła się fanom, że była bliska odwołania całej trasy.

"Czułam ogromną presję... Ostatnie dni były najbardziej stresujące w moim życiu. Wylałam morze łez. Chciałam zniknąć i nigdy nie wrócić. Emocje związane z przygotowaniami wzięły nade mną górę" - relacjonuje Leona Lewis.

Dopiero koncert w Berlinie pozwolił Brytyjce wyjść z psychicznego dołka.

"Mam wrażenie, że każda kropla krwi, potu i łez wyszła mi na dobre" - opowiada z wyraźną ulgą Lewis.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Leona Lewis | płacz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama