Reklama

Za głośne płyty!

Wytwórnie płytowe znalazły się pod ostrzałem opinii publicznej za produkowanie zbyt głośnych dla słuchacza płyt kompaktowych.

Ostatnie badania problemu natężenia głośności płyt kompaktowych wykazały, że ich producenci automatycznie ustawiają głośność za wysoko, co może prowadzić do poważnych zniekształceń dźwięku.

Wśród artystów najbardziej zagorzale krytykujących wyniki badań są zespoły Red Hot Chili Peppers, Oasis, Arctic Monkeys i Lily Allen.

W wywiadzie dla BBC Peter Mew, starszy inżynier masteringu w słynnych studiach Abbey Road, powiedział:

"Firmy płytowe konkurują w wyścigu zbrojeń, aby zrobić swoje albumy najgłośniejszymi. Bardziej ciche partie stają się głośniejsze, a najgłośniejsze stają się po prostu hałasem. To może być powód gwałtownego spadku sprzedaży kompaktów".

Reklama

Nawet legendarny Bob Dylan wziął udział w dyskusji na ten temat:

"Współczesne płyty są okropne. Tu nie ma definicji czegokolwiek - po prostu zakłócenia".

BBC
Dowiedz się więcej na temat: Red Hot Chili Peppers | wytwórnie płytowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy