Reklama

Z boysbandu do opery

Andrzej Lampert (26 l.) podczas opolskiego koncertu poświęconego twórczości Seweryna Krajewskiego śpiewał słynną "Annę Marię". Dla wielu widzów jest odkryciem, ale młodsze pokolenie dobrze go zna - przecież jego kariera wokalna trwa już 10 lat!

Andrzej Lampert (26 l.) podczas opolskiego koncertu poświęconego twórczości Seweryna Krajewskiego śpiewał słynną "Annę Marię". Dla wielu widzów jest odkryciem, ale młodsze pokolenie dobrze go zna - przecież jego kariera wokalna trwa już 10 lat!

Więcej, na opolskiej scenie występował już dwukrotnie: w 1998 roku z przebojowym boysbandem Boom Box, a dwa lata temu z poprockową grupą PIN. Jednak swoją karierę wokalną chce rozwijać w... operze. Dlatego wyjechał do Wiednia.

Kilka tygodni temu Lampert wygrał polską edycję Międzynarodowego Konkursu Wokalnego Muzyki Klasycznej. Pokonał tysiące konkurentów i przeszedł do drugiego etapu rozgrywanego w Wiedniu.

"Chcę spróbować swoich sił jako śpiewak operowy. Ale do finału jest jeszcze daleka droga" - deklaruje.

Ma ku temu znakomite warunki, bo w maju z wynikiem celującym obronił, a właściwie wyśpiewał, dyplom w krakowskiej akademii muzycznej, gdzie studiował sześć lat.

Reklama

Karierę muzyczną zaczął, gdy miał zaledwie 15 lat. Trafił do telewizyjnej "Szansy na sukces", gdzie zachwycił Marylę Rodowicz wykonaniem jej przeboju "Ludzkie gadanie". Potem trafił do boysbandu Boom Box.

Był najprzystojniejszym chłopakiem w grupie, a fanki nie dawały mu spokoju: nachodziły go w domu, wysyłały stosy kartek z życzeniami na urodziny i imieniny.

"Zostawiały nawet prezenty pod drzwiami" - wspomina z uśmiechem ojciec Andrzeja, jednak wtedy nie było mu do śmiechu.

Lampert z sentymentem wspomina tamte czasy, ale podkreśla, że bardzo się zmienił:

"Dorosłem i nie ma we mnie tego szaleństwa. To się wykruszyło" - mówi stanowczo.

Dziś jest "artystą rozdwojonym": ciągnie go do muzyki poważnej i opery, ale też jest wokalistą poprockowej formacji PIN. Pod koniec wakacji ukaże się ich druga płyta. Co ciekawe, wiele fanek zespołu Boom Box jest teraz w fan clubach PIN-u.

Andrzej nie rozmawia o odległej przyszłości. Po konkursie w Wiedniu chce wyjechać na kilka dni do Norwegii.

"Marzę o krótkim wypoczynku. A tam są białe noce i chcę je zobaczyć" - mówi.

Zobacz teledyski Andrzeja Lamperta i PIN na stronach INTERIA.PL!

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: boysband | boom | PIN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama